my mamy X-landera x-move wersja 2017.
taki troszkę terenowy, ale mamy dookoła różny teren. beton, dróżki, pola, las, park.. prowadzi się jednym palcem, jest bardzo zwrotny. dla nas nie jest ciężki ale dla innych być może będzie. zależy czy musi go wnosić, bo jeśli tak to wiadomo że lepiej wybrać lżejsze wersje. u nas jest i winda, i wózkownia więc nie ma problemu.
któraś dziewczyna kiedyś pisała że ledwo wchodził jej do kombi - co mnie trochę zmartwilo. ale jak się okazało - my mamy sedana, i no, wchodzi bez większego wysiłku.. więc przy wyborze wózka najlepiej nie sugerować się tym, tylko sprawdzić na swoim modelu, bo jak widać samochody są różne.
co do stelaża - super się składa, intuicyjnie i tak samo rozkłada. praktycznie robi to za nas, spokojnie jedna ręka wystarczy. moskitiera wyciągana z podnóżka, z bajerów to jeszcze diody które doświetlaja drogę w ciemności, również w podnóżku. spacerówka ma pełną regulacje. duża pojemna torba, z przegródkami, miejsce na zakupy pod wózkiem również jest spore - ma odpinaną ściankę na rzepy w razie większego 'bagazu'.
my mamy wersję 3w1, fotelik z be safe izi go.
zapewne dokupimy parasolkę, bo daszek nie jest za duży w gondoli, przy spacerówce już nie można się doczepić bo buda jest długa, ma rozpinane przewiewne okno z siatki.
rączka odpinana z dwóch stron. regulowany podnóżek, duże pompowane koła.
materiał jest odpinany, można łatwo wyprać.
z minusów to pewnie wyjdzie w praniu
nie jestem znawcą i nie mam porównania ale jak na pierwszy wózek jestem bardzo zadowolona
. Ale rozpoznanie wyprawkowe zrobione. Lista zrobiona. Wybraliśmy też wózek, fotelik I kosz Mojżesza. W grudniu do Mikołaja napiszę list z prośbą o rogal do spania. A od stycznia może już jakieś małe zakupy.
.
