Na szkołę rodzenia i na ćwiczeniach położną mówiła, że rożek albo kocyk. Rożek bez usztywnień bo lepiej przylega do ciała i jest wtedy cieplej. Mówi też, że kocyk super się sprawdza, nawet lepiej od rożka, bo lepiej przylega.Hmm zastanawiam się teraz czy brać rożek albo jakiś kocyk, nie pamiętam czy położna o czymś takim mówiła w ogóle. W sumie o ciuszkach wspomniała dopiero jak zapytałam [emoji848]