reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

<<< Wyprawka >>>

Z Kuba mam spokoj - wie, ze za zadne skarby nie wyjme go z fotelika wiec nawet nie probuje ryczec. Najczesciej wyglada przez okno i spiewa, czasem spi.
 
reklama
Gosiczka pisze:
Z Kuba mam spokoj - wie, ze za zadne skarby nie wyjme go z fotelika wiec nawet nie probuje ryczec. Najczesciej wyglada przez okno i spiewa, czasem spi.
mamy podobnie, tylko ze 2 razy przerwalismy jazde, zeby sie Milenka uspokoila,
a teraz to siedzi zadowolona cala droge bawi sie zabawkami albo patrzy w okno, chyba ze spi ;D
 
my jak wracalismy z mazur to daria bardzo sie roryczła nigdy wczesniej tak nie płakała i to jeszcze pzr zamknietych oczkach wyciagłam ja na moment ale zaraz po chwili wsadziłam tak tez nigdy nie jade bez fotelika bo zawsze sobie muiwe ze ja pojade ostroznie ale inny moze wrobac w nas i wtedy daria ma szanse dzieki fotelikowi
 
Ineczka pisze:
Gosiczka pisze:
Z Kuba mam spokoj - wie, ze za zadne skarby nie wyjme go z fotelika wiec nawet nie probuje ryczec. Najczesciej wyglada przez okno i spiewa, czasem spi.
mamy podobnie, tylko ze 2 razy przerwalismy jazde, zeby sie Milenka uspokoila,
a teraz to siedzi zadowolona cala droge bawi sie zabawkami albo patrzy w okno, chyba ze spi ;D

U nas jest tak samo ;D
Siedzi grzecznie na pupci w swoim foteliku i sie bawi lub spi :) :)

Raz jej sie tylko zdazylo, ze sie darla w nieboglosy i ja na chwilke wyjelam z fotelika, ale zaraz wsadzilam spowrotem.
Wtedy sama nie wiedziala o co jej chodzi bo sie darla a nic nie chciala, potem przestala i usnela.

Ale ja tez zawsze sobie powtarzam, ze duzo debili jezdzi po tym swiecie i moze ktorys w nas przywalic, wiec chucham na zimne :)

Mam znajomych co maja 2 letnie dziecko i caly czas jezdza z dzidzia na kolanach z tuly bo mezowi szkoda na fotelik.
Co za debil.
Nie wie co moze takie malenstwo spotkac.
A do tego wszystkiego to jest taksowkarzem.
Zona tez debilka, ze sie na to godzi ja to bym od razu chaje zrobila.
A szkoda gadac.
 
My niestety tez dalismy sie czasem sterroryzowac, ale odkad wracalismy kiedys od dziadkow i Maja darla sie 20m i nie wyciagnelismy jej, jest spokoj ;D ;D ;D
Martusia fakt niezly palant z tego goscia, oby nie musial nigdy zalowac swojej decyzji ::) :p
 
wczoraj zrobiliśmy rundkę po sklepach, ekspresowo, bo Maks był głodny, zdążyłam wylukać fajne butki skórzane takie na jesień z ecco za 200 zł
myślicie że warto?
buciki były takie lekkie że wcale ich nie czuć, a Maksowi głównie ciężar buta przeszkadza w chodzeniu:p w ogóle to najchętniej biega boso,sandałki jeszcze jakoś toleruje, ale jak zakładam mu adidasy to w ogóle nie chce wstawać:p
z drugiej strony to będą buty na góra 3 mce, bo potem się zimno zrobi
i Maksowi stopa urośnie:p
macie zamiar kupić jakieś wypasione trzewiki na jesień?
bo w sumie Bartki też ze 150 zł kosztują
yezoo a to 20 cm materiału:p
 
reklama
Kangurki, ja Majce co sezon kupowałam butki Brtka za tak jak piszesz, nie małą sumkę... jak idiotka, bo przecież są inne firmy, któe jkością nie odbiegają a ceną owszem. Reklama i tyle, i co ? i KRzyś się urodził i w nosie ma czerwone bądź rózowe trzewiczki, sandałki i inne po Majce...

A ja, raz na kilka lat męczę się z własnym sumieniem: kupić czy nie kupić ( oczywiście móię o obuwiu dla siebie) Dodam, że nogę mam nie byle jaką bo rozm. 41, a Majka obecnie ma 27... i często Majki buty był droższe niż moje. Powiem króko, co najmniej 6 par butów za conajmniej 100 zł czyli w sumie 600 zł pójdzie się kąpać w kałuży. ...

Deichman ma dobre buciki, i są tańsze od Bartka, są skórzane, z odpowiednimi usztywnieniami tam gdzie trzeba i co najważniejsze wytrzymałe.


 
Do góry