reklama
Zapomniałam Wam napisać - teraz przez te 5 dni w szpitalu ani razu nie widziałam w ubikacji papieru toaletowego!!! Okazuje się, że w moim szpitalu koniecznie trzeba mieć swój. Może u Was będzie, ale na wszelki wypadek wrzućcie rolkę do torby.
mobugaj
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2005
- Postów
- 428
Słyszałam o takich do uszka ale nic konkretnie na ten temat nie wiem. Za to przetestowałm właśnie proszek Bobas. On nic a nic nie pachnie uprałam serie białych ciuszków i pieluszki tetrowe i jestem rozczarowana. Jutro wyśle Arka po Lovelle Color. Nie wiecie czy on pachnie?
Może już coś w nim prałyście? Monika
Może już coś w nim prałyście? Monika
Z tego co pamiętam to żużaczek kupowała taki do uszka. Mi się bardzo podoba ale jest niezstety za drogi. O tych na czoło słyszałam że podają temperaturę w dużym przybliżeniu a potem i tak trzeba zmierzyć dokładniejszym. Ale jak to się ma do praktyki to nie wiem.
Ja też chcę kupić elektroniczny.
Lovela ma ładny i bardzo delikatny zapach. Te proszki dla dzieci nie mogą być zbyt pachnące żeby nie uczulały.
Goga - ja po różnych doświadczeniach w czasie wyjazdów bez papieru się nie ruszam i już mam zapakowany. Lepiej przywieźć z powrotem niż kombinować w szpiatlnej toalecie ;D
Ja też chcę kupić elektroniczny.
Lovela ma ładny i bardzo delikatny zapach. Te proszki dla dzieci nie mogą być zbyt pachnące żeby nie uczulały.
Goga - ja po różnych doświadczeniach w czasie wyjazdów bez papieru się nie ruszam i już mam zapakowany. Lepiej przywieźć z powrotem niż kombinować w szpiatlnej toalecie ;D
mobugaj
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2005
- Postów
- 428
No u nas w szpitalu rarytasow takich jak papier toaletowy nie uświadczysz. Jak ja leżalam to nawet lekow brakło. Dawali recepty i mężowie latali do apteki. A ile u was poród rodzinny kosztuje (to znaczy na osobnej sali bo tak to się oficjalnie nazywa)? Gdzieś czytałam, że jednego męża nie wpóścili na porodówke bo nie miał kwitka, że dokonał wpłaty. Dziewczyne zebrało 2 tygodnie wcześniej i to była noc. Biedak nie miał jak wpłacić i żadne błagania nie pomogły - nie ma potwierdzenia to nie ma porodu rodzinnego. Lepiej się dowiedźcie jak to jest w waszych szpitalach. U nas 90 zł i płacisz po fakcie. Monika
reklama
słowiczek
mama pisklaczków
Ja prałam i teraz też piorę w Loveli. Sprawdzona i nie uczulała.
Goga a szukałaś w sieci sklepów Kaufland lub Eco. U nas są te proszki w tych sklepach...
Z tego co pamiętam 2 lata temu papier był u mnie w szpitalu i lekarstwa również. Termometru też nie musiałam mieć swojego ale teraz muszę się zorientować.
No i poród rodzinny kosztował 50 zł i teraz w cenniku też ta sama kwota figuruje.
Goga a szukałaś w sieci sklepów Kaufland lub Eco. U nas są te proszki w tych sklepach...
Z tego co pamiętam 2 lata temu papier był u mnie w szpitalu i lekarstwa również. Termometru też nie musiałam mieć swojego ale teraz muszę się zorientować.
No i poród rodzinny kosztował 50 zł i teraz w cenniku też ta sama kwota figuruje.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 170 tys
- Odpowiedzi
- 226
- Wyświetleń
- 35 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 150 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 112 tys
Podziel się: