wyprawka

[gaga]

u mnie na szczęście jest proszek dzidziuś i piore w 40 stopniach i jak na razie nic mi się nie zepsuło, nawet ochraniacz w pralce prałam

 

[żużaczek]

Piore w yelpie - jedynym proszku na który Bogucha nie miał uczulenia, inna sprawa, ze chyba 8 lat temu nie było lovelli. Yelp spisuje mi się znakomicie, tez ochraniacz prałam w pralce, choc przyznam sie, że bez wirowania ale był taki upal, ze wysechł błyskawicznie.

 

[zozanka]

ja też uzywałam proszek JELP i LOVELA a jesli chodzi o ubranka to niestety ja nic nie kupiłam na wyprawke.....wszystko kupił mój mąż, strasznie nad tym ubolewałam, ale trafiłam wsześniej do szpitala i wszystkie zakupy zostały na głowie męża. ale musze przyznać że dokonał świetnego wyboru. Za to ja teraz wpadam w wir zakupów. Uważajcie na rzepy od rożków....mi poniszczyły wszystkie skarpetki grrr