reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyprawka

Madziuniu mnie też podoba się ten z czterema kółkami, jakoś nie jestem przekonana do tych trójkołowców ::)
Pycha też już piorę i układam ciuszki bo kto wie ile czasu mi jeszcze zostało ;D
moje łóźeczko leży jeszcze rozłozone pod łóżkiem, też je muszę poskładać ale tym zajmie się mój mężulek, muszę tylko poprać i poprasować pościel.
 
reklama
pycha i aniam mi też bardziej się podoba ten czterokołowy, ale mój mąż się trochę uparł, bo jemu podoba się ten z trzema kółkami ;) batalia trwa ::) ale moze jak mu powiem, ze większości podoba się ten z czterema to moze zmięknie...zobaczymy ;D
 
dzięki dziewczyny!jak tyle z Was życzy mi powrotu do zdrowia to musi się to wreszcie skończyć (wieczorem jestem w punkcie wyjścia-piekielny ból gardła i nic nie pomaga)

dziś w nocy mąż zrobił mi mleko z miodem i masłem i wiecie co-jest to doskonały lek na bezsenność

a jak nie pomaga to proponuję seks-to zawsze działa ( ;Djedno jest pewne mąż od razu zaśnie ;D)

wcześniej trochę się bałam, że może wywołać to poród,ale lekarka powiedziała, że od 17.10 mogę już "szaleć" więć trzeba było to jakoś uczcić ;D

wczoraj rozmawiałam z siostrą nt.próby wywołania porodu samemu i jej nic nie pomogło, chodziła dookoła boiska, seksu też jej nie brakowało i skończyło się tak, że 4 dni po terminie podano jej oksytocynę (i tak miała fajnie,że po 4 dniach-mieszka w USA i tam mają takie zwyczaje, moja lekarka pewnie by mi kazała czekać do "usranej śmierci")

mam jednak przeczucie, że szybki spacer na cmentarz mi pomoże (oczywiście pójdę z mężem ;D)
 
A ja wreszcie się dziś spakowałam. Niby dużo tego niema a torba jest wypchana. Sam szlafrok zajmuje dużo miejsca. Teraz spokojnie mogę rodzić :)
 
Dzisiaj wpadła do mnie kuzynka i przyniosła mi ubranka.
Dziewczyny ja mam tyle tych ubranek jak bym czekała na sześcioraczki ;D
połowy to chyba wogóle nie założę bo są raczej letnie ale samych pajacyków z misia mam chyba z 20 :laugh:
Właśnie wszystko wyprasowałam i pochowalam do komody która się ledwo domyka ::)
 
reklama
aniam13 pisze:
Właśnie wszystko wyprasowałam i pochowalam do komody która się ledwo domyka ::)

znam ten ból... zwłaszcza, że moja komoda dotychczas była MOJA, ale musiałam się z niej wynieść niestety... ;) oczywiście dzidziusia jeszcze nie ma, a komoda pełna ;)
 
Do góry