reklama
Pycha
mama Mai i Marty
No to musze się pochwalić, że w koncu cos kupiłam.
Zakupy nie udały się tak jak chciałam, ale juz cos mam:
- seledynowy rożek;
- 3 pajace;
- 3 body (na ramiączkach, na krótki i długi rękaw);
- skarpetusie;
- łapki;
- 2 smoczki (chciałam 1, ale tak były pakowane);
- majtki jednorazowe.
Ale mimo wszystko radość ogromna.
Chciałam też kupić pościel do łóżeczka, ale zadzwoniłam do siostry i powiedziała mi, że łózeczko dostaniemy kompletne i o to mam się nie martwić.
Chciałam też zrobic zakupy na allegro, ale nie mam pełnej aktywacji, no i nie wiem.
Zakupy nie udały się tak jak chciałam, ale juz cos mam:
- seledynowy rożek;
- 3 pajace;
- 3 body (na ramiączkach, na krótki i długi rękaw);
- skarpetusie;
- łapki;
- 2 smoczki (chciałam 1, ale tak były pakowane);
- majtki jednorazowe.
Ale mimo wszystko radość ogromna.
Chciałam też kupić pościel do łóżeczka, ale zadzwoniłam do siostry i powiedziała mi, że łózeczko dostaniemy kompletne i o to mam się nie martwić.
Chciałam też zrobic zakupy na allegro, ale nie mam pełnej aktywacji, no i nie wiem.
empolan
listopad '05 wrzesień '09
Pycha aleeeee fajne zakupy Fajnie się ogląda takie rzeczy we własnym domku, nie? Zwłaszcza po takim oczekiwaniu i takich przygodach Ja też wybieram się za tydzień, aby uzupełnić trochę listę.
A ja wczoraj za przykładem jednej z Was (chyba Twoim Pycha) zrobiłam porządki w szafie i wywieźliśmy z mężem dwa worki ciuchów do towarzystwa charytatywnego. Mam nadzieję, że jeszcze się komuś przydają, były w całkiem dobrym stanie po prostu już od dawna w nich nie chodziliśmy. No i znowu mam parę półek wolnych. Mąż stwierdził niedyplomatycznie, że wie że to na nową kolekcję wiosennych, pociążowych ubrań. :laugh:
Pycha
mama Mai i Marty
A ja dzis znów byłam na zakupach, tym razem zadbałam o siebie. Kupiłam pare rzeczy do szpitala: 1 piżamę;1 koszule; kapcie; skarpetki. A do sklepu dziecięcego nie doszłam.
Tylko tak się zastanawiam, czy pozwola mi chodzić w szpitalu w piżamie???? Bo oficjalnie to niby nawet majtek nie można mieć??????? Ale ja nie znosze koszul!!!!
Tylko tak się zastanawiam, czy pozwola mi chodzić w szpitalu w piżamie???? Bo oficjalnie to niby nawet majtek nie można mieć??????? Ale ja nie znosze koszul!!!!
Pycha
mama Mai i Marty
Na razie 1 koszulę mam, a jak nie to najwyzej dokupie drugą. Bo wyszukałam takie nawet spoko po 15 zł.
PYCHA - GRATULUJĘ UDANYCH ZAKUPÓW gdzie można kupić takie koszule za 15 zł (w jakimś sklepie czy na allegro ??? ), bo dla mnie to będzie w zasadzie tylko do szpitala, gdyż nie cierpię koszul, więc nie chcę wydawać za dużo kasy na cos co założę jeden raz...
JA DZISIAJ JUŻ PIERWSZĄ PARTIĘ RZECZY DLA DZIDZI WYPRAŁAM I WYPRASOWAŁAM...JESZCZE KILKA PRALEK ZOSTAŁO, ALE TO SAMA PRZYJEMNOŚĆ (MUSZĘ PRZYZNAĆ)
JA DZISIAJ JUŻ PIERWSZĄ PARTIĘ RZECZY DLA DZIDZI WYPRAŁAM I WYPRASOWAŁAM...JESZCZE KILKA PRALEK ZOSTAŁO, ALE TO SAMA PRZYJEMNOŚĆ (MUSZĘ PRZYZNAĆ)
Pycha
mama Mai i Marty
Ja tez właśnie szukałam jak najtańszej koszuli, bo tez tylko na raz, no moze kiedys będzie drugi
A tą wypatrzyłam w sklepie NOE, w nas w lubuskim sa takie sklepy, tam sa bardzo tanie rzeczy, ale nie wiem, czy to jest sieć w całej Polsce.
Wczoraj rodzice przywieźli mi 3 reklamówy ubranek po siostrzenicach, w jednej z nich sa te najmniejsze rozmiary i sa juz poprane (kochana mamusia poprała), więc tylko poprasuje, a za tamte narazie się nie zabieram, bo tam sa już troszke większe.
A tą wypatrzyłam w sklepie NOE, w nas w lubuskim sa takie sklepy, tam sa bardzo tanie rzeczy, ale nie wiem, czy to jest sieć w całej Polsce.
Wczoraj rodzice przywieźli mi 3 reklamówy ubranek po siostrzenicach, w jednej z nich sa te najmniejsze rozmiary i sa juz poprane (kochana mamusia poprała), więc tylko poprasuje, a za tamte narazie się nie zabieram, bo tam sa już troszke większe.
reklama
Ja już też mam wszystko wyprane i wyprasowane, powycinane metki.
Byłam dzisiaj u dentysty i po drodze weszłam do oświetleniowego. Kupiłam soie śliczną, małą lampkę nocną tak że się już nie zabiję wstając do dzidzi. :laugh: No i jeszcze ręczniczek z kapturkiem- tak mnie pokusiło. :laugh:
Ja też mam koszule tylko do szpitala, będę się musiała pomęczyć znowu i w nich spać chociaż nie cierpię.
Pycha, Madzia Wy chyba przesadzacie z ilością tych ubranek :laugh: Chyba będziecie przebierać maleństwo 5 razy na dzień, żeby zdążyło we wszystkim pochodzić.
Byłam dzisiaj u dentysty i po drodze weszłam do oświetleniowego. Kupiłam soie śliczną, małą lampkę nocną tak że się już nie zabiję wstając do dzidzi. :laugh: No i jeszcze ręczniczek z kapturkiem- tak mnie pokusiło. :laugh:
Ja też mam koszule tylko do szpitala, będę się musiała pomęczyć znowu i w nich spać chociaż nie cierpię.
Pycha, Madzia Wy chyba przesadzacie z ilością tych ubranek :laugh: Chyba będziecie przebierać maleństwo 5 razy na dzień, żeby zdążyło we wszystkim pochodzić.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 282 tys
Podziel się: