reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyprawka - niezbędnik dla malucha i mamy :)

Z kolei ja słyszałam, że łatwo się zbiera na niej kurz i gorzej ją utrzymać w czystości - to prawda?
 
reklama
Nam położna na szkole rodzenia mówiła że powinna być średnio twarda, nie miękka, bo miękka nie usuwa naskórka właściwie i może to skutkować ciemieniuchą.
 
marciątko, te z naturalnym wlosiem mozesz prosto utrzymac w czystosci, jak swoje wlosy i nic sie z nimi nie dzieje :) Te ze sztucznym wlosiem sa bardzo twarde...
 
wiecie - zależy czy mamy do czynienia z "kudłatym" maluszkiem czy tez nie :) Łysolkowi zapewne wystarczy delikatna szczotka, a Majka np była mega owłosiona i nie wytarły się jej w ogóle włoski, kilka razy miałam problem z ciemieniuszką, może wtedy rzeczywiście twardsza szczotka by się przydała. Ja miałam tez z Canpola.
 
Choco
1.termometr napewno się przyda, będzie uzywany nie raz, ja mam taki na podczerwień z Mikrolife,służy nam juz ponad 4 lata, polecam!
2.POdgrzewacza nie miałam, teraz tez nie kupuję, małego karmiłam rok piersią, więc mleko zawsze miałam o odpowiedniej temp.:-)
Teraz tez nastawiam sie na karmienie min.6 mcy, najlepiej rok.
 
Choco ja się wypowiem w kwestii termometru. Mój mąż jest lekarzem i na zajęciach im zawsze powtarzali, żeby dzieciom mierzyć temperaturę w pupie. Takie są wytyczne Polskiego Towarzystwa Neanatologicznego. W każdym razie my kupiliśmy szybko mierzący termometr z miękką końcówką (mierzy w 10 s). Wiem, że to pewnie nie do końca wygodne i wiele mam wybierze bezdotykowe, ale zawsze może warto mieć dodatkowo taki i jak coś jest nie tak to zmierzyć jeszcze w pupie, tym bardziej, że jego koszt to jakieś 20-30zł.
 
reklama
ninka, ja z kolei jak kiedys zadzownilam na pogotowie jak Ola miala wysoka goraczke i dyspozytorka pytala sie gdzie byla mierzona temperatura. Po krotkiej rozmowie powiedziala ze termometry ktore mierza temp. w odbycie to przeżytek... i zreszta nic przyjemnego dla dziecka..
My podobnie jak DOODA mamy microlife nc100 bezdotykowy i jestesmy bardzo zadowoleni. Zreszta widzialam ze po porodzie w szpitalu mierzyli temp. wlasnie tymi termometrami...
 
Do góry