reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyprawka i inne cuda dla nas i maluszków :)

Co do ochraniacza - ja mam częściowy. jak maluszek leży, to fajnie, jak może sobie trochę świata poogladać. to go bardzo rozwija. zresztą jak podrośnie to te ochraniacze i tak nie spełniają swojej funkcji - moja córeczka jak zaczęła się przekręcać z pleców na brzuch i odwrotnie, to nie raz stuknęła główką w szczebelki i niestety ochraniacz nie zniwelował bólu :(

co do ubranek z 5.10.15 - ja nie polecam - miałam kilka, ale generalnie nie przechodzą wg mnie próby prania - po prostu szybko tracą fason i szybko się niszczą:( z ubranek dla noworodków to lubię polskie firmy typu pinokio. wiecej mozna poczytac na Wyprawka Bobasa: Polscy i europejscy producenci ubranek niemowlęcych

Wyprawka Bobasa
 
reklama
Lori- absolutnie to nie była ironia z tym ekspertem...poprostu masz doświadzcenie, znasz sie na wielu sprawach i już na wiele moich pytań udzieliłas wyczerpujących odpowiedzi:-)

czyli mówiecie że jednak wystarczy taki częsciowy ochraniacz.....
 
Magdzia- dobra dobra ;-) .... jesli chodzi o ochraniacz to później i tak pewnie dokupisz drugi na zmianę to sama zobaczysz co sie u ciebie sprawdzi :tak:
 
Ja baldachim kupuję, zawsze to lepiej, żeby kurz się zatrzymywał na baldachimie niż na dziecku ew na pościeli - poza tym zawsze można wyprać.
Ochraniacz obowiązkowo po tym jak się naoglądałam jak maluch mojej koleżanki główką po szczebelkach jeździł :confused2:
 
ja ochraniacz kupuje raczej dla oka, żeby ładny i przytulny kącik stworzyć. Ja nie miałam ochraniacza, mój brat też nie, dzieci moich koleżanek też w większości nie. Ale znalazłam ładną pościel i tam ochraniacz w pakiecie :-)
 
galaxia - ja nigdy nie patrze na to co było kiedyś i czy ktos to miał czy nie miał. Na dobrą sprawę można prawie nic nie kupować, miec 3 pary ubranek i ciagle na zmiane je prac i tez się oblata ;) Kiedys nie było butelek przypominających cycek. No to po co kupowac skoro każdy jakoś sie wychował na wielkiej szklanej butli z kauczukowym żółtym smokiem.
Juz nie wspomnę że kiedys byly czasy że niczego nie było to gdzie tam ochraniacz do łóżeczka, a wózki miały drewnianą dechę w środku i też się objeździło ;-)
 
Mi bardziej chodziło o to, że nie uważam(ja osobiście, broń Boże nie wypowiadam sie za innych) ochraniacza za coś niezbędnego jak dla mnie :-) Wiem, że każdy uważa inaczej, a jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje :-)
 
Galaxia polecam jednak zakupić pościel z którą w komplecie będzie ochraniacz...zobaczysz że takie Maleństwa to się jak wskazówki kręcą po łóżeczku i główką co chwila w te drewniane szczebelki uderzają.

Ostatnio w Smyku widziałam, ale już założoną w łóżeczku na wystawie pościel firmy Nińo...(choć właściwie na cenówce było napisane Ninio) bardzo fajna. Muszę poszukać jakie mają wzory.
 
reklama
Ja mam podobne zdanie w temacie baldachimów jak Katjoshka, przy Mimi miałam taki z gęstej siateczki co 2-3 dni wrzucałam go do pralki, suchy był w parę minut i po sprawie.

Ochraniacza póki co nie potrzebuję, bo kupiłam tą upatrzoną kołyskę First Years, więc za pół roku będę wybierać :D

Później kupię łóżeczko firmy Troll, ogromnie podobają mi się ich meble i tekstylia.
 
Do góry