reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyprawka i inne cuda dla nas i maluszków :)

Co do ochraniacza - ja mam częściowy. jak maluszek leży, to fajnie, jak może sobie trochę świata poogladać. to go bardzo rozwija. zresztą jak podrośnie to te ochraniacze i tak nie spełniają swojej funkcji - moja córeczka jak zaczęła się przekręcać z pleców na brzuch i odwrotnie, to nie raz stuknęła główką w szczebelki i niestety ochraniacz nie zniwelował bólu :(

co do ubranek z 5.10.15 - ja nie polecam - miałam kilka, ale generalnie nie przechodzą wg mnie próby prania - po prostu szybko tracą fason i szybko się niszczą:( z ubranek dla noworodków to lubię polskie firmy typu pinokio. wiecej mozna poczytac na Wyprawka Bobasa: Polscy i europejscy producenci ubranek niemowlęcych

Wyprawka Bobasa
 
reklama
Lori- absolutnie to nie była ironia z tym ekspertem...poprostu masz doświadzcenie, znasz sie na wielu sprawach i już na wiele moich pytań udzieliłas wyczerpujących odpowiedzi:-)

czyli mówiecie że jednak wystarczy taki częsciowy ochraniacz.....
 
Magdzia- dobra dobra ;-) .... jesli chodzi o ochraniacz to później i tak pewnie dokupisz drugi na zmianę to sama zobaczysz co sie u ciebie sprawdzi :tak:
 
Ja baldachim kupuję, zawsze to lepiej, żeby kurz się zatrzymywał na baldachimie niż na dziecku ew na pościeli - poza tym zawsze można wyprać.
Ochraniacz obowiązkowo po tym jak się naoglądałam jak maluch mojej koleżanki główką po szczebelkach jeździł :confused2:
 
ja ochraniacz kupuje raczej dla oka, żeby ładny i przytulny kącik stworzyć. Ja nie miałam ochraniacza, mój brat też nie, dzieci moich koleżanek też w większości nie. Ale znalazłam ładną pościel i tam ochraniacz w pakiecie :-)
 
galaxia - ja nigdy nie patrze na to co było kiedyś i czy ktos to miał czy nie miał. Na dobrą sprawę można prawie nic nie kupować, miec 3 pary ubranek i ciagle na zmiane je prac i tez się oblata ;) Kiedys nie było butelek przypominających cycek. No to po co kupowac skoro każdy jakoś sie wychował na wielkiej szklanej butli z kauczukowym żółtym smokiem.
Juz nie wspomnę że kiedys byly czasy że niczego nie było to gdzie tam ochraniacz do łóżeczka, a wózki miały drewnianą dechę w środku i też się objeździło ;-)
 
Mi bardziej chodziło o to, że nie uważam(ja osobiście, broń Boże nie wypowiadam sie za innych) ochraniacza za coś niezbędnego jak dla mnie :-) Wiem, że każdy uważa inaczej, a jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje :-)
 
Galaxia polecam jednak zakupić pościel z którą w komplecie będzie ochraniacz...zobaczysz że takie Maleństwa to się jak wskazówki kręcą po łóżeczku i główką co chwila w te drewniane szczebelki uderzają.

Ostatnio w Smyku widziałam, ale już założoną w łóżeczku na wystawie pościel firmy Nińo...(choć właściwie na cenówce było napisane Ninio) bardzo fajna. Muszę poszukać jakie mają wzory.
 
reklama
Ja mam podobne zdanie w temacie baldachimów jak Katjoshka, przy Mimi miałam taki z gęstej siateczki co 2-3 dni wrzucałam go do pralki, suchy był w parę minut i po sprawie.

Ochraniacza póki co nie potrzebuję, bo kupiłam tą upatrzoną kołyskę First Years, więc za pół roku będę wybierać :D

Później kupię łóżeczko firmy Troll, ogromnie podobają mi się ich meble i tekstylia.
 
Do góry