reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wyprawka dla sierpniowych skarbeczkow :D

Ja nie prasuje nic oprócz koszul do pracy, jak Dawid potrzebuje mieć coś wyprasowane to sięga po żelazko ale generalnie raczej się tego u nas nie praktykuje :)
 
reklama
Ja tez w domu prawie nic nie prasuje tylko jakieś koszule mojemu co najwyżej albo spodnie co niektóre co po praniu "wymagają" :) chyba ze koszulki jakieś czasem bo sie ugniata w szufladzie bo i tak bywa ale zadko żelazko wyciągam..
 
Pisalyscie wcześniej o kremach mineralnych przeciwsłonecznych dla naszych maluchów.. 30 czy 50 spf ? Bo chce sobie zapisać zeby nie pomylić przy kupnie :)
 
Ja akurat z chłopcami na słońcu byłam zawsze. Nigdy w godzinach szczytu. Kapelusze słomiane na głowę i na dwór bez koszulek.
Niedobór witaminy d ma okropne skutki (polecam poczytać) a witamina d w suplementach sprawia, iż powstają zwapnienia mineralne w organizmie, dlatego trzeba pamietać żeby podawać ja wraz z witamina k2!!

Suplementacja sztucznych witamin jest bardzo niedoskonała niestety, nie mówiąc juz o bardzo obniżonej wchlanialnosci porównujac so naturalnych suplementów. Dlatego warto inwestować kilka groszy więcej, ale tez dużo więcej z tego mieć.

Ja od zawsze miałam problem z żelazem. Ferytyna poniżej normy, żelazo we krwi poniżej normy. Wszelkie tabletki nie przynosiły oczekiwanego efektu do tego stopnia, ze przez kilka lat dostawałam jakże cudowne i niezapomniane piekielne zastrzyki z żelazem, bo inacEj chodziłam polprzytomna.
So czasu aż farmaceuta polecił mi spatone. Woda z duża zawartością żelaza. Wciskam soku z cytryny so szklanki, saszetka spatone i po anemii nie było śladu!
Teraz w ciąży nie brałam spatone, no przecież jem complex witamin i co? Znów poziom poniżej normy, wiec od
Przedwczoraj znów pije.


Gdyby tylko warzywa i owoce na bazarkach nie były tak chemiczne jak sa, żeby bylamwieksza dostępność ekologicznych produktów, nasze organizmy byłyby silniejsze. Jak naszych dziadków.
 
Bunia - między 30 i 50 nie ma praktycznie różnicy, w 50 jest więcej chemii, ale niestety dla maluszków w większości są dostępne 50.
 
Anney twoja wiedza jest ogromna i bezcenna [emoji7]

Witamina D + wit k2 ? Ale to mówisz o osobac dorosłych ?
To tak jak magnez +b6 ? Takie łączenie ktore wzmaga wchlanialnosc.. ?

Wierci no bo nie doczytałam ale widziałam te mineralne 30 i 50.. Czyli dla maluszków jest 50 dobrze zrozumiałam ?
 
To ja z Was prasuję chyba najwięcej[emoji4] Ubrania codziennie przed założeniem. Za to nigdy nie prasuję pościeli.

Pościel i ręczniki również. Wszystko.

Ja kupiłam 50 z filtrem mineralnym, ale dwulatkowi na wakacje. Z jego problemami skornymi nie odwaze się Go nie posmarować, jak będzie ganial po plaży.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Do góry