reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyprawka dla noworodka od A do Z ;)

to prawda, materace w turystycznych są takie jakby ich wogole nie było. Dlatego jak się chce żeby służylo na codzień to lepiej dokupić materac porządny.
ja się zastanawia czy nie kupić nowego bo ten po Arusiu już bardzo wyskakany.

Bardzo lubię łóżeczka drewniane, muszę pogonić męża żeby jakoś przykleił te wypadające szczeble, to wtedy będzie drewniane w naszej sypialni stało o ile się zmieści. Jak nie, to właśnie to graco, z tym że ono nie jest standardowych rozmiarów, jest krótsze i ciężko dokupić osobny materac.
Do niedawna byłam przekonana że gdzieś mamy też super fotelik z graco z bazą, a tu teraz mąż mnie uświadomił że przecież oddaliśmy znajomej... :/ Ale chyba do nas wróci:)
 
reklama
No tak, ale jaki to problem kupić dobry materac do łóżeczka turystycznego? ;-) Do drewnianego tez się kupuje.

Mi w domu piętrowym kojec się bardzo przydaje. Chodzi o moment, kiedy maluszek już jest mobilny i np nie można go zostawić w lezaku ( bo i tak wylezie) na czas wizyty w toalecie,czy szybkiego prysznica ;-)

A przewijak to sprawa również indywidualna. Ja nie znoszę. Wole kanapę i podkład. Tak mi jest najwygodniej ;-)
 
Jeśli chodzi o łóżeczko, to moja córka spała w nim do 3,5 roku :baffled: Ale ona nie chciała spać w takim dla dorosłych :szok: Mamy dokładnie takie:
Łóżeczko Radek II kołyska sosna szufla+materac GPK (4244723627) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Szczebelki pięknie się trzymają pomimo wielokrotnego wyciągania i wkładania, pod materacem stelaż wytrzymał skoki 3-latki, a łóżeczko prócz obgryzionych boków (szlifowanie pierwszych zębów) wygląda jak nowe. Jedynie co, to chyba marzy mi się baldachim, którego przy córce kategorycznie nie chciałam :zawstydzona/y::szok::sorry:

Łóżeczko turystyczne mamy takie:
Łóżeczko turystyczne Super Deluxe Kees 2 kolory (4274403084) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Jednak faktycznie materac jest tam kiepski.

Co prawda moja córka ma prawie 5 lat, ale jest bardzo żywym dzieckiem, więc siniaki, rany i krew nie są nam obce :laugh2: Dlatego dla celów bezpieczeństwa szukamy dla niej łóżka ze schodami zamiast drabinki.
00.jpg

Wózek mam po córce:
WÓZEK MUTSY 4 RIDER ZESTAW stan rewelacyjny (4272874667) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Jestem nim zachwycona i o innym nie myślę. Mam nadzieje, że kolor dla chłopaka może być :confused:

Przewijak miałam na łóżeczku, potem na komodzie i mąż nie wyobrażał sobie życia bez niego. Więc u mnie będzie to zakup niezbędny :tak:

Kojec kupiłam Przy córce, ale tak się w nim darła, że po miesiącu go sprzedałam :baffled:

Natomiast jestem trochę zmartwiona, bo wpadając w szał zakupów dla córki zapomniałam o kupnie ubrań w neutralnych kolorach. Więc mój synuś będzie piękny różowy :-D Choć podejrzewam, że nie oprę się "niebieskim" zakupom :laugh2:
 

Załączniki

  • 00.jpg
    00.jpg
    20 KB · Wyświetleń: 64
Dziewczyny a powiedzcie mi pod czym śpi taki maluch - kolderka czy kocyk a moze tylko śpiworek? Bez poduszki prawda? Bo rozglądając się za łożeczkiem wszędzie widzę te zestawy pościeli i zastanawiam się od kiedy maluch śpi pod taka kolderka ? Dajcie trochę rad nam niedoświadczonym :-)
Ile kocykow trzeba mieć? I jakich? Co do wózka ? Zwłaszcza że czekają nas porody zimowe... :-)
 
Co prawda córkę rodziłam latem, ale moja intuicja mówi:
- w łóżeczku miałam pościel czyli kołderka i poduszka tzw naleśnik czyli mega cienka. Na drzemki kocyk. Pod takim zestawem młoda spała od urodzenia. Ważne jest żeby łóżeczko/materac od strony główki było nieco wyżej niż reszta ciałka dziecka, bo noworodki i niemowlaczki ulewają.
- do wózka miałam też kołderkę i przykrywałam nią małą ubraną w kombinezon. Kocyk przyda się na wiosnę.
 
Ja młoda urodziłam 1 maja byłą zmienna pogoda. Po tyg wyszlysmy na dwór.
Moja od małego nieznosila przykrywania. Miała jeden grubszy kocyk i jeden cienki. W lato bez albo pieluszka.

Ją mam zamiar teraz kupić kombinezon/spiworek i spiworek na suwak do wózka
 
Ja rodziłam późniejszą jesienią w Pl, ciepłą wiosną i zimą w Uk. Nigdy od początku moje dzieci nie miały kołdry i poduszki. Zawsze tylko kocyk. Kołderka była od momentu,kiedy już były lekko mobilne, czyli umiały się obrócić itp. Śpiworek sprawdził się tylko przy synku, ale akurat latem. Mam chłodna sypialnię, a on się strasznie rozkopuje, więc dostał śpiworek. Do wózka nawet srogą zimą w Pl grubszy koc. No i ja kupuje zawsze dwa spore, ale cienkie kocyki polarowe do spania właśnie (dwa,żeby był na zmianę, jak jeden się pierze), grubszy akrylowy (zimą ze dwa takie) i dwa mniejsze polarowe. Poza tym oczywiście pieluszki tetrowe, ale zwykłe, bo tych z nadrukami i flanelowych nie lubię :-p
 
Ja rodzilam co prawda 30 maj to lato u nas juz bylo na spacer od razu w samych bodach i skarpetkach :-) ale w domu klimatyzacja calymi dniami mala drzemala pod pieluszka flanelowa lub kocykiem. Na noc tez kocyk ale grubszy i zupelnie bez poduszki. A teraz zima mysle ze cienka kolderka pewnie bedzie.
 
reklama
Widzę, że większość z nas rodziła ciepłą porą. Ja 5 czerwca.
A Magda Singh widziałam, że pod trochę innym nickiem pisałaś coś na moim dawnym wątku. Majówki 2009.

Ja napewno na pierwszy spacer ubralam Jule w śpiochy i długi rękawek, bo była marna pogoda. Napewno tez używałam cienkich kocykow, takiego bawełnianego i z mikrofibry. Zima oczywiście kombinezon i koc.

A teraz nie mam pojęcia. Napewno nie mam malenkiego kombinezonu, nawet jakby była dziewczyna.
Moja Jula miała poduszkę, taka maksymalnie płaska. I w pewnym momencie miała łóżko pod kątem z uwagi na ulewnie. Chociaż ja ją i tak zawsze wolałam bokiem kłaść, bo bałam się, że się zaksztusi.
 
Do góry