reklama
Robrojka
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 27 Czerwiec 2014
- Postów
- 20
U mnie sprawdził się przewijak nakładany na łóżeczko, rożek/becik w którym maluchy początkowo lubiły spać, najzwyklejsze śpiochy i kaftaniki, bez udziwnień.
Nie kupowałam, nie używałam za to: podgrzewaczy, sterylizatorów, laktatorów i innych elektronicznych nowinek. Dzieci się wychowały bez tego
.
Nie kupowałam, nie używałam za to: podgrzewaczy, sterylizatorów, laktatorów i innych elektronicznych nowinek. Dzieci się wychowały bez tego
.
Magda_z_uk
Po pierwsze MAMA ;)
Annte śmiało wrzucaj. Zapewne będzie wiele takich list, ale może dzięki temu stworzymy idealną? :-) Ja swoją modyfikuję co ciążę i chyba nie jestem najlepszym doradcą, bo coraz mniej mi na niej zostaje
Niemniej jednak co dziecko, to co inne się sprawdza najlepiej, więc tez coś dorzuce od siebie ;-)
Niemniej jednak co dziecko, to co inne się sprawdza najlepiej, więc tez coś dorzuce od siebie ;-)
O, dziękuję za ten wątek
Niedoświadczonym Mamom, takim jak ja, będzie bardzo pomocny
Ja wychodzę z założenia, że lepiej za mało niż za dużo, zwł gdy w sklepach wszystkiego pełno.
Poza ubrankami na mojej liście jest wózek i fotelik samochodowy, łóżeczko z materacem, drewniany przewijak (taki za 79 zł, ale stabilny; potem się spali), 2 śpiworki i 2 rożki, zwykła wanienka, ręczniki, tetry i pieluchy bawełniane, oczywiście pieluchy jednorazowe, kombinezon, 1 butelka "na wszelki" i... chyba tyle.
Mąż na pewno zainstaluje kamerkę przy łóżeczku
Zastanawia mnie, ile kompletów ubranek nabyć, by nie przesadzić?
Spotkałam się z opinią, by nie kupować na 56 cm tylko od razu wszystko na 62 cm?
Będę tu często zaglądać!
Niedoświadczonym Mamom, takim jak ja, będzie bardzo pomocny
Ja wychodzę z założenia, że lepiej za mało niż za dużo, zwł gdy w sklepach wszystkiego pełno.
Poza ubrankami na mojej liście jest wózek i fotelik samochodowy, łóżeczko z materacem, drewniany przewijak (taki za 79 zł, ale stabilny; potem się spali), 2 śpiworki i 2 rożki, zwykła wanienka, ręczniki, tetry i pieluchy bawełniane, oczywiście pieluchy jednorazowe, kombinezon, 1 butelka "na wszelki" i... chyba tyle.
Mąż na pewno zainstaluje kamerkę przy łóżeczku
Zastanawia mnie, ile kompletów ubranek nabyć, by nie przesadzić?
Spotkałam się z opinią, by nie kupować na 56 cm tylko od razu wszystko na 62 cm?
Będę tu często zaglądać!
hej!
dorzucam swoje "trzy grosze" na początek.
Mi przydał się bardzo przewijak na łóżeczku - stosowałam go do końca (2 lata), dopiero się "pozbyłam" jak Kubie kupiliśmy zwykłe łóżko.
Wanienkę kupiłam tą większą razem ze stojakiem - dla mnie świetna sprawa, bo schylać się nie trzeba.
Też używałam rożków - przez pierwszy miesiąc mały w nim spał. nie używałam kołdry wtedy.
Też nie używałam sterylizatorów - butelkę miałam 1, bo karmiłam piersią.
Co do wózka - polecam kupić 2w1, a fotelik kupić lepszej firmy z atestami. Te, które są w zestawach z wózkami zazwyczaj są mniejsze i nie starczają na rok (bo są do 11kg, a te np. maxi cosi do 13 kg). Poza tym ja jestem zwolenniczką bezpieczeństwa dziecka i kupuję tylko foteliki z atestami ADAC.
dorzucam swoje "trzy grosze" na początek.
Mi przydał się bardzo przewijak na łóżeczku - stosowałam go do końca (2 lata), dopiero się "pozbyłam" jak Kubie kupiliśmy zwykłe łóżko.
Wanienkę kupiłam tą większą razem ze stojakiem - dla mnie świetna sprawa, bo schylać się nie trzeba.
Też używałam rożków - przez pierwszy miesiąc mały w nim spał. nie używałam kołdry wtedy.
Też nie używałam sterylizatorów - butelkę miałam 1, bo karmiłam piersią.
Co do wózka - polecam kupić 2w1, a fotelik kupić lepszej firmy z atestami. Te, które są w zestawach z wózkami zazwyczaj są mniejsze i nie starczają na rok (bo są do 11kg, a te np. maxi cosi do 13 kg). Poza tym ja jestem zwolenniczką bezpieczeństwa dziecka i kupuję tylko foteliki z atestami ADAC.
Robrojka
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 27 Czerwiec 2014
- Postów
- 20
O, dziękuję za ten wątek
Niedoświadczonym Mamom, takim jak ja, będzie bardzo pomocny
Ja wychodzę z założenia, że lepiej za mało niż za dużo, zwł gdy w sklepach wszystkiego pełno.
Poza ubrankami na mojej liście jest wózek i fotelik samochodowy, łóżeczko z materacem, drewniany przewijak (taki za 79 zł, ale stabilny; potem się spali), 2 śpiworki i 2 rożki, zwykła wanienka, ręczniki, tetry i pieluchy bawełniane, oczywiście pieluchy jednorazowe, kombinezon, 1 butelka "na wszelki" i... chyba tyle.
Mąż na pewno zainstaluje kamerkę przy łóżeczku
Zastanawia mnie, ile kompletów ubranek nabyć, by nie przesadzić?
Spotkałam się z opinią, by nie kupować na 56 cm tylko od razu wszystko na 62 cm?
Będę tu często zaglądać!
Mi kamerka nie była potrzebna, bo łóżeczko stało tuż przy naszym łóżku, ale jeśli będzie w osobnym pokoju, a mieszkanie duże to czemu nie.
Ubranka na 56 warto jednak kupić, bo np. moja córeczka miała zaledwie 51 cm i nawet te były dla niej za duże
. Tyle, że tych najmniejszych wystarczy z 3 - 4 kompleciki, a potem już większe i też nie za dużo.U nas śpiworki nie zdały egzaminu. Przez pierwszy miesiąc Julka spała w rożku, a Szymek tylko kilka dni. Śpiworki ich denerwowały
.qraa
Fanka BB :)
Ja z doswiadczenia na dziecku siostry sie nauczylam, zeby kupowac spioszki rozpinane na cala dlugosc od szyji do stopy. Zadnych bluzeczek czy czegokolwiek zakladanych przez glowe - moja siostra dostala takich tuzin, a z zadnej nie skorzystala przez pierwsze kilka miesiecy. Jest po prostu duzzoo wygodniejsze
reklama
To i ja coś dorzucę od siebie.
Rożka używałam głównie, gdy ktoś przychodził i bał się wziąć takie maleństwo na ręce. Córka spała w łóżeczku pod kocykiem. Ponieważ nie karmiłam piersią przydały się butelki i laktator, a do nich sterylizator, który pożyczyłam.
Cudownym uspokajaczem była karuzela nad łóżeczko z pozytywką, a zimą nawilżacz powietrza.
Jednak proponuje nie kupować wszystkiego, ponieważ często spotykałam się z pytaniem co potrzebuje dla dzidziusia, więc karuzele kupili teście, nawilżacz ludzie ode mnie z pracy.
Rożka używałam głównie, gdy ktoś przychodził i bał się wziąć takie maleństwo na ręce. Córka spała w łóżeczku pod kocykiem. Ponieważ nie karmiłam piersią przydały się butelki i laktator, a do nich sterylizator, który pożyczyłam.
Cudownym uspokajaczem była karuzela nad łóżeczko z pozytywką, a zimą nawilżacz powietrza.
Jednak proponuje nie kupować wszystkiego, ponieważ często spotykałam się z pytaniem co potrzebuje dla dzidziusia, więc karuzele kupili teście, nawilżacz ludzie ode mnie z pracy.
