reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyprawka dla maluszków i ich mam

ja biorę 62, najwyżej podwinę rękawki, ostatnio mialam kombinezon 56 i nie wiem jak siostry małego w niego wcisnęły, bo za kilka dni jak małego chciałam werandować to go już nie umiałam zalożyć. No chyba,że bede rodzić na dniach to wtedy pomyśle o 56
 
reklama
Ja biore 56, z Gosia tez wzielam ten rozmiar i za duze jeszcze wszystko bylo,jak by nie skarpetki to nozek w spiochach nie mozna bylo utrzymac....a powiem ze wcale malusia nie byla,bo wazyla 3680,a dl 56 cm.

Ja musze jeszcze w czwartek ,jak u gina bede ,dokupic pare ciuszkow, bo nie wszystko mam:sorry:
 
ja na wyjście biorę pajacyk, czapeczkę, body, ewentualnie skarpetki, kocyk też będzie jak by było zimno :tak: ciuszki biorę w rozmiarze 56 i 62
w sumie to potrzebuję dziecko tylko przetransportować ze szpitala do auta i z auta do domu, więc nie ma sensu dzieciaczka tak grubo ubierać :-)
 
A mi nakupowali 50. Jak mała będzie większa (a na pewno), to wezmę i oddam je w szpitalu. A tak mam 3 kaftaniko-body 56, 3 zwykłe body 56, śpioszki 2 pary i bluzeczki 2 do tego, rozm. 56-62. Do tego rękawiczki i skarpetusie. Na wyjście mam taki komplecik jasny: rozpinana bluzeczka z kapturkiem i spodenki długie. Aha i czapeczki mam 3.
 
ja jeszcze nie mam przygotowanych ciuszków,ale do szpitala bede brała napewno 56 bo moje dzieci raczej malutkie były,wiec spokojnie to wystarczy
 
U mnie nastąpił deficyt ciuszkowy. Okazało sie że Jagoda uwielbia robić siku w trakcie przebierania, a nie do pieluszki, i w takim układzie mamy za mało bodziaków. Wysłałam mojego M po zakupy w sklepach z urzywanymi ciuszkami i przyniusł mi z 10 ślicznych i co najważniejsze ekstra pasujących rozmiarowo. Niektóre z nexta, nowiutkie, wcale nie noszone. A ile miał radochy.
Ja miałam trochę za duże ciuszki, bo mała miała być duża, ale chyba przesadziłam. Zmierzyliśmy ja i ma 53 cm. I jednak dużo bodziaków to podstawa. TO chyba bodziaki, takie na ciałko bez rękawków i nóżek, nie?
 
hehe Miranda wiem o czym mowisz my tez musielismy dokupic bodziakow i spioszkow bo Amelka miala kupke taka ze obrobola nam pol pokoju i cale lozeczko i nawet na mnie i meza zdazyla narobic w locie hehehe.wiec laski jak tylko macie troche czasu i cil to dokupcie kilka par tych bodziakow bo u mnie co 2 dni pralka chodzi na pelnych obrotach;-):tak::-D
 
reklama
Do góry