Lucynko, mam parę koszulek - może po dwie z krótkim rękawkiem i bez rękawków, ale myslę, że będę je zakładać maluszkowi w czasie największych upałów (koszulka, pielucha i to wszystko lub jeszcze skarpeteczki), oczywiście nie od razu maleńkiemu noworodkowi, ale później jeżeli lato będzie upalne to pewnie tak... Natomiast jako bieliznę pod śpiochy czy pajacyk będę zakładać body.
Mam bodziaczki zarówno z długim jak i krótkim rękawkiem. Jeżeli będzie naprawdę ciepło to maluszek też będzie sobie leżał w krótkim rękawku (hihi już widzę minę mojej babci, cioci która nigdy nie miała dzieci, uważających że dziecko obowiązkowo należy przegrzewać i ubierac jak zimą na Syberii - powiem Wam szczerze, że przekomarzanie się z nimi sprawia mi pewną radość ;-)
Mam bodziaczki zarówno z długim jak i krótkim rękawkiem. Jeżeli będzie naprawdę ciepło to maluszek też będzie sobie leżał w krótkim rękawku (hihi już widzę minę mojej babci, cioci która nigdy nie miała dzieci, uważających że dziecko obowiązkowo należy przegrzewać i ubierac jak zimą na Syberii - powiem Wam szczerze, że przekomarzanie się z nimi sprawia mi pewną radość ;-)