reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WYPRAWKA - czyli rzeczy potrzebne dla dzidzi i mamy ;)

buziak kocham Twoich synów!Mateusz jest generalnie dziociolubny i potrafi się zająć dzieckiem,wiadomo że na kilka chwil ale zawsze coś.Moja siostrzenica ma 2 smyków-4 i 3 latka-i on ich uwielbia od początku.Tego młodszego karmił butlą jak był mały,na spacery go zabierał,opowiadał mu coś...myślę,że będzie ok....niedawno za swoje kieszonkowe kupił malutki dresi dla Jaśka....
 
reklama
ruda - oprucz tego ze pojawia sie rywal wdomu to przeciez jest to jakby nie było rodzenstwo. I im brdzie dziecko teskniło do tego by je miec tym lepiej bedzie z akceptacja nowgo członka ;))

ja od brata jestem 8lat starsza i moze nie wsadzaam mu do paszczy kaszanki ale jak mi mocno wył to dmuchałam mu w twarz i jak go zatykało to przestawał beczec... ale opiekuncza byłam.. jak go ugryzł pies to dałam mu nawet do zabawy samochod barbie;-)

ja to sie zastanawiam jak to ze mnabedzi cholera ;)) teraz człowiek spi kiedy chce kapie sie jak i ile czasu dusza zapragnie a zaraz trzeba bedzie wszystko w biegu... ;))
 
najgorszy początek,a potem jak się już nauczymy siebie na wzajem,jakiś tam harmonogram dnia się poukłada to myślę,że damy radę:tak:ja to już odwykłam w ogóle!!!bo ani kąpać,ani ubierać,ani karmić,Mateusz od zawsze był samodzielny....ale dobrze będzie...jak Matka urodziłam to byłam sama,bo jego tatuś się zwinął i dałam radę,to teraz tym bardziej dam!!!!Wszystkie damy!
 
Buziak - jeśli masz na mysli to co ja to.... jesli będziesz mieć CC to pół biedy, ale jeśli jest SN i jesteś pociachana to SE nie wsadzisz, a w opcja nr 2 wchodzi w grę, jeśli nie wyjdzie Ci żaden "przyjaciel" od d..y strony. To szkoda miejsca w kosmetyczce na noszenie po próżnicy. Chyba, ze tylko jako wieszak będzie służył. Ale jak u nas nawet tego samego dnia się wraca do domkku, to szkoda czasu na montowanie "wieszaka".
 
buziak dużo browarków i wagon fajek :-) i polewę karmelową;-)

a moja głupia starsza siostra mnie z wózka wywaliła....i chyba mocno się walnęłam,bo jeszcze mnie trzyma;-)
mój Matek to jest na etapie,że co on będzie robił-w sensie pomagał...zaznaczył tylko,że zużytych pieluch nie tknie:-D
A to ja swoją siostrę wywaliłam z wózka, tak ja bujałam:-). MOże to byłą właśnie zazdrość...

Jakbyście gdzieś widziały taką szczotkę do włosów- grzechoczacą, to dajcie znać. Pamiętam, że Kubie strasznie się to podobało u jego równieśniczki, a teraz nie mogę skojarzyć firmy
 
Ostatnia edycja:
Buziak - na innym wątku mamy oprócz listy robiły też LYSTE rzeczy, które "powinno się zabrać", m.in. maskara, lokówka bądź prostownica do włosów, sexi koszulka, itd. - oczywiście w ramach żartu.



w Rozmowach w toku było o taki kobitkach, co to własnie takie sprzęty do szpitala brały, jedna rodziła w pełnym makijażu:-D


No ja jeszcze dzieci nie posiadam, więc martwię się o to co mam w domu.

O psy się nie martwię. Po pierwsze są głównie na dworzu, a poza zarówno Fila jak i Roofii to baaaardzo dzieciolubne psy.
a co do zwierząt, to w sumie mam mieszane uczucia, mam w domu 2 psy, oba bardzo lubią dzieci, ale są sporych rozmiarow i trochę się obawiam czy z tego lubienia wlaśnie nie zrobią małemu krzywdy;-)
no i ta wszędzie latająca sierść:wściekła/y:
 
zaza jak ja rodziłam Matka to też była jedna taka agentka,pełen makijaż,włoski wymodelować...ale to jak była na patologii,bo jak już urodziła to jej sił brakło,ale w związku z tym nikt jej nie mógł odwiedzić,nawet mąż!!!!




klusia nie wiem czy o coś takiego Ci chodziło
Bobolandia.com [url]http://www.bobolandia.com/

[/URL]
 
Ostatnia edycja:
Buziak - jeśli masz na mysli to co ja to.... jesli będziesz mieć CC to pół biedy, ale jeśli jest SN i jesteś pociachana to SE nie wsadzisz, a w opcja nr 2 wchodzi w grę, jeśli nie wyjdzie Ci żaden "przyjaciel" od d..y strony. To szkoda miejsca w kosmetyczce na noszenie po próżnicy. Chyba, ze tylko jako wieszak będzie służył. Ale jak u nas nawet tego samego dnia się wraca do domkku, to szkoda czasu na montowanie "wieszaka".
opcja druga hmmm nieeeee;-) poczekam i wytrzymam ;))

a wieszaczek mógłby wisiec przy łózku coby popatrzec i pmarzyc sobie heheh

zaza jak ja rodziłam Matka to też była jedna taka agentka,pełen makijaż,włoski wymodelować...ale to jak była na patologii,bo jak już urodziła to jej sił brakło,ale w związku z tym nikt jej nie mógł odwiedzić,nawet mąż!!!!

fajnie :eek:

Moj p trzymał mnie pod prysznicem, o jaaaaaaaaa prosta i bezwstydna:baffled:
 
witajcie sobotnio

Koleżanka, która niedawno rodziła podpowiedziała mi, ze jeszcze warto sie zaopatrzyć w papier toaletowy (dot. dziewczyn, które będą rodziły w Pl).
 
reklama
no papier wiadomo, wkladki laktacyjne i jakies drobiazgi wedle znania - tic taki czy co kto lubi...

ja biore jeszcze dla małego rozki, a dla siebie zastanawiam sie nad iloscia recznikow - wiem ze nie ma co przesadzac czy schizowac, ale chce 1duzy i 1mały napewno i czawarjnie brac drugi duzy???
tak mysle ze najprawdopodobniej bede w szpitalu 100km od domu wiec z donoszeniem juz nie bedzie tak hop siup i mam
 
Ostatnia edycja:
Do góry