WYPRAWKA - czyli rzeczy potrzebne dla dzidzi i mamy ;)

[mlodak]

Faktycznie ten Maltan w przystępnej cenie jest. Dzięki, że go wrzuciłaś, bo właśnie dzisiaj poluję na kosmetyki dla siebie i maleństwa.

 

[carla81]

Właśnie idzie kurier do mnie...wczoraj kupione a dziś jest...komuś chyba należy się duuuży pozytyw...zaraz nałożę siatkowe gacie i postraszę męża ;D

 

[mlodak]

Właśnie idzie kurier do mnie...wczoraj kupione a dziś jest...komuś chyba należy się duuuży pozytyw...zaraz nałożę siatkowe gacie i postraszę męża ;D

Załóż na siebie i się mu pokaż. I koniecznie zrób zdjęcie jego miny i tu wrzuć.

 

[carla81]

Hahaha Noooo dobre by było...jak wróci z pracy...to krzyknę...Czekam w sypialni...jak wejdzie to zrzucę z siebie kołdrę i okażę się w gaciach poporodowych ;D
P.S.
Podkłady poporodowe te na łóżko...mogłam kupić chyba mniejsze...bo wzięłam 90/60...giganty ;D

 

[kasia.natka]

No ja za 3 tygodnie zaczynam ją pić dwa razy dziennie I łykać wiesiołka Wierzę w moc ziółek i natury i mam nadzieję skrócić sobie poród...bo liście malin wpływają na rozwieranie

Może chusteczki do higieny intymnej dokupić...bo papierem toaletowym po ranie się ciorać to lipa chyba?

a ja pierwsze słyszę o tej herbatce i to już za 3 tygodnie chcesz zacząć? a co do chusteczek to chyba musiałyby być jakieś specjalne żeby chemią nie podrażnić dodatkowo "odniesionych ran" ;-)
mlodak jak masz wszystko w jednym sklepie to dużo ułatwia więc życzę ci tylko żeby udało się wam załatwić to w godzinę a nie w pięć
ania2004 to chyba niemożliwe żebyś miała tak wszystko-wszystko...może jakaś pozytywka, karuzela, mata...

 

[zaza26]

No ja za 3 tygodnie zaczynam ją pić dwa razy dziennie I łykać wiesiołka Wierzę w moc ziółek i natury i mam nadzieję skrócić sobie poród...bo liście malin wpływają na rozwieranie

aaaa, bo myślałam, że po porodzie do czegoś ci ta herbatka potrzebna... a to słyszałam, żeby w ciąży unikać, bo poronić można albo za szybko urodzić

a nie za wcześnie za 3tyg? ja bym do 37 tyg poczekała jednak...

 

[carla81]

aaaa, bo myślałam, że po porodzie do czegoś ci ta herbatka potrzebna... a to słyszałam, żeby w ciąży unikać, bo poronić można albo za szybko urodzić

a nie za wcześnie za 3tyg? ja bym do 37 tyg poczekała jednak...

Położne twierdzą, że od 35 tygodnia należy zacząć...sama herbatka podobno porodu nie przyspiesza...
Choć na Smyku położna twierdzi, że 2-3 tygodnie przed terminem dopiero pić...

"Napar z liści malin pomaga w przygotowaniu macicy do porodu, a zwłaszcza szyjki
do rozwierania. Należy go pić na 2-3 tyg. przed terminem porodu (3 łyżki
suszonych liści malin, ½ l wody, zagotować,
gotować przez 3 min.), pić 3 razy dziennie.
Na sam poród dobrze jest tez wypić mocniejszy napar (30g ziela na 500 ml wody gotowac 15 min)
Liście malin zawierają prostaglandyny i to właśnie ich sekret (ważne by herbarta była z liści,gdyż owoce malin prostaglandyn nie mają).
Wiesiołek również można zażywać po skończonym 36 tygodniu 3-5 kapsułek dziennie, przed zastosowaniem oczywiście należy się skonsultować z lekarzem.

Pozdrawiam serdecznie
Magdalena Likas-położna, doradca laktacyjny"

Więc może jeszcze raz upewnię się na sr w piątek

 

[ania2004]

ania2004 to chyba niemożliwe żebyś miała tak wszystko-wszystko...może jakaś pozytywka, karuzela, mata...

Mam to wszystko po Wiktorii. Zastanawiam sie tylko czy niani nie kupić , wczesniej mielismy pozyczona i nie powiem ze byla niezbedna.

 

[mlodak]

Hahaha Noooo dobre by było...jak wróci z pracy...to krzyknę...Czekam w sypialni...jak wejdzie to zrzucę z siebie kołdrę i okażę się w gaciach poporodowych ;D
P.S.
Podkłady poporodowe te na łóżko...mogłam kupić chyba mniejsze...bo wzięłam 90/60...giganty ;D

Ja właśnie zapkupiłam te mniejsze, a że dodatkowo były w promocji..... sądzę że 60/60 powinno mi wystarczyć. No chyba że mi dooopa przez te 2 miechy tak urośnie, że przestanę się na nich mieścić.

.........mlodak jak masz wszystko w jednym sklepie to dużo ułatwia więc życzę ci tylko żeby udało się wam załatwić to w godzinę a nie w pięć
...

Oby tak własnie było, bo na samą myśl robi mi się słabo.

Mam to wszystko po Wiktorii. Zastanawiam sie tylko czy niani nie kupić , wczesniej mielismy pozyczona i nie powiem ze byla niezbedna.

Ja poluję na używaną Angelcare, ale marnie mi to idzie. Więc chyba się zdecydujemy na nową z nianią od razu. Znalazłam na 521zł, niby sporo, ale tez trochę posłuży. A że nowa to i gwarancję ma.
A Ty jaką chcesz kupić?

 

[carla81]

Używane też nieźle chodzą...ponad 300...śledziłam to wiem...i wydaje mi się, że ludzie jakoś na tym zarabiają znaczy handlują...często ktoś kupuje i zaraz sprzedaje...i też w rezultacie kupiłam nową...

Mamuśki...ja już mam...może któraś jeszcze nie?
http://allegro.pl/majtki-wielorazowe-hartmann-i2259501310.html