reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko o porodzie

Ja się tylko modlę, żebym zaczęła rodzić w nocy, albo wieczorem, bo jak trafi na godziny szczytu, to może być słabo, bo szpital dokładnie po drugiej stronie miasta, a ja chciałam jak najpóźniej wyjechać z domu.
 
reklama
Antiope najlepiej by wyło wieczorkiem, ale niestety nie my o tym decydujemy dla pocieszenia ja mam 60 km do przejechania :-)
 
paulinek u mnie dokładnie to samo- rozwarłam się na 10-ke praktycznie nic nie czując- wiec gdyby nie to ze bylam w szpitalu i nie to ze akurat poszlam na codzienna kontrole podwozia....no jak już kiedyś pisałam- poród zaczął się przy akompaniamencie lekarza który sprawdzał rutynowo mój stan- krzyknłą tylko "o ku*rwa pełne rozwarcie głowka w kanale rodnym biegiem na proodówke" ...ja tylko uniosłam głowe i "a gdzie kryzys 7 cm???"
 
villandra zawsze możecie wezwać karetkę w tedy szybko dojedziecie do szpitala i bez stania w korkach :-p

deli czemu tak daleko chcesz rodzić? A do Mikołowa nie masz bliżej niż do Rybnika?
 
ja też chcę rodzić w szpitalu gdzie pracuje mój lekarz i mam do niego 50 km :) mam nadzieję, że zdążymy dojechać :) pocieszam się tym, że nie jedziemy przez żadne duże miejscowości, po drodze nie ma świateł także nie powinno być żadnych korków :)
 
Paulinek to inny ma ^^ chyba, ze tak jak ja sie umawiam na konkretny termin jesli akcja sie wczesniej nie rozkreci to moja dr bedzie w szpitalu i mnie ciacha ale powtarzam ja cos czuje ze rozpakuje sie wczesniej niz ona planuje mnie wziasc do szpitala, a ona wtedy na urlopie bedzie :p
 
reklama
Do góry