reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o porodzie

A ja w tej ciazy zamierzam sie uzbroic w caly asortyment gadzecikow do karmienia piersia mam juz laktator, wkladki do stanika z belli, nakladki na piersi do karmienia bo moje sutki po ostatnim porodzie zaprotestowaly i sie zmyly z otoczeniem wiec je bede wyciagac :-D gdyby tym razem nie chcialy stac na bacznosc. No i jeszcze zamerzam kupic zestaw z aventu z 2 muszlami wentylowanymi do stanikia, 2 muszlami do zbierania pokarmu, i 2 cienkimi silikonowymi wkladkami do stanika w razie w gdyby te bawelniane z belli byly niewystarczajace tak uzbrojona szykuje sie na kolejna mam nadzieje udana probe karmienia piersia i zadnych dobrych rad tesciowej o dopajaniu dokarmianiu itp itd bedziemy sie uczyc ja i moja coreczka siebie i swojego rytmu nawzajem
 
Ostatnia edycja:
reklama
Moltizerka - podziwiam Cię za to nastawienie. Olę karmiłam raptem 4 miesiące i tak samo nastawiam się z drugim dziecięciem. Nie wiem dlaczego, ale jakoś nie mogę przestawić się na inny tryb myślenia. Wiem jedno, u mnie w pracy nie ma warunków na odciąganie mleka a i z wcześniejszymi wyjściami też będzie kiepsko. Zresztą mam pytanie, czy któraś z Was orientuje się ile będą wynosiły od nowego roku przerwy na karmienie,kiedyś było 2 razy po pól godziny a słyszałam, że ma być więcej
i druga sprawa czy jeśli macierzyńskim zachaczymy o 2010 r będzie nam przysługiwał jeszcze dodatkowy tydzien urlopu ( powiedzmy na żadanie u pracodawcy) czy też nie?
 
Kochane z wklęsłymi brodawkami, naprawdę polecam te nakładki formujące z Medeli, moja siostra miała brodawki piękne, ale sutki się jeden wklęsł a drugi ledwo co, mała nie chciała ciagnąć z silikonowymi tylko nakładeczkami i w ciaży z drugą córcią ok 8 mies zaczęła nosić te z medeli formujące i sutki jej pięknie wyszły, jest też taki system do wyciągania Niplette, drogi ale podobno skuteczny, można też sobie uciać strzykawkę 10ml ten koniec i próbować wyciągać strzykawką, mnie natomiast interesują te ochronne lub zbierające mleczko, bo wkładki jak mi ciekło mleko ciurkiem wiecznie były przecieknięte a sutki oklejone.
Co do karnmienia przez te silikonowe nakładki to nie polecam, ogladałam kiedyś program w TVN z położną i wiem z doświadczenia wielu kolezanek, ze potwierdzają się słowa tej położnej, że tylko ok 5 % dzieci ma tak silny odruch ssania i potrafią ssać i butlę i smoczka i nakładkę i pierś, wtedy nie odrzucają piersi (moja przyjaciółka tak miała, sutki bylejakie, mały jadł z nakładką, w dzień ściągane mleczko butlą jak ona była na uczelni, a potem pierś, tak go karmi do dziś-1rok i 8mies), a większość dzieci jak tylko poczuje smoka, albo jak łątwo leci z butelki to odrzuca piers, bo tam sie trzeba nasiłować. Dlatego chyba lepiej te silikonowe nakładki dać jako ostateczność, poza tym moja położna też twierdzi, ze na nich język inaczej sie układa i na silikonie się "ślizga", a na piersi nie.

U mnie do torby brakuje mi kilku gadźetów wiec narazie wszystko w szafie na kupce leży i czeka, aż sie wezmę i spakuję:)
 
Ja to tak szaleje z tymi akcesoriami do karmienia piersia bo jak urodzilam jagodke to kobiety na sali skarzyly sie na bol zwijajacej sie macicy przy karmieniu a ja zaciskalam zeby i plakalam w poduszke bo moja mala byla jak wyzymaczka dla moich piersi a darla sie najglosniej ze wszystkich dzieciaczkow na pomoc pielegniarek to naprawde nie mozna bylo liczyc bo ile razy prosilam prosze mi pomoc przystawic dziecko do piersi bo zle to robie albo mala zle chwyta to prawie ze zloscia pomagaly i teraz tak bardzo nie chce zeby historia sie powtorzyla i sama zadbam o to zeby bylo dobrze
 
mi okulista zaleciła skrócenie drugiej fazy porodu do pół godziny. jeśli będę się męczyć dłużej to cięcie cesarkie żeby oczek jeszcze bardziej nie popsuć. i tak już mi się w ciąży pogorszył wzrok.:baffled: lekarz mówiła, że to normalne ale i tak chyba czeka mnie zmiana okularów po porodzie :sorry:
 
Chciałam zaraportować, że torba do szpitala została spakowana :tak: yupi!!!!:-D
Od razu jakoś lżej na duszy, poważnie:tak:
 
reklama
post_ptaszyna moje wkładki też maja czerwone pudełko i są firmy bella. może takie własnie miałas. ja pierwszy raz to kupiłam i zobaczę po porodzie jak się sprawuje taki gadzet :happy:

tak to była bella:-)
A ja w tej ciazy zamierzam sie uzbroic w caly asortyment gadzecikow do karmienia piersia mam juz laktator, wkladki do stanika z belli, nakladki na piersi do karmienia bo moje sutki po ostatnim porodzie zaprotestowaly i sie zmyly z otoczeniem wiec je bede wyciagac :-D gdyby tym razem nie chcialy stac na bacznosc. No i jeszcze zamerzam kupic zestaw z aventu z 2 muszlami wentylowanymi do stanikia, 2 muszlami do zbierania pokarmu, i 2 cienkimi silikonowymi wkladkami do stanika w razie w gdyby te bawelniane z belli byly niewystarczajace tak uzbrojona szykuje sie na kolejna mam nadzieje udana probe karmienia piersia i zadnych dobrych rad tesciowej o dopajaniu dokarmianiu itp itd bedziemy sie uczyc ja i moja coreczka siebie i swojego rytmu nawzajem

no no no..ja też się nastawiam bojowo i mam nadzieję że synek w przeciwieństwie do młodej leniem nie będzie i ładnie się przyssie do cyca:tak:

Moltizerka - podziwiam Cię za to nastawienie. Olę karmiłam raptem 4 miesiące i tak samo nastawiam się z drugim dziecięciem. Nie wiem dlaczego, ale jakoś nie mogę przestawić się na inny tryb myślenia. Wiem jedno, u mnie w pracy nie ma warunków na odciąganie mleka a i z wcześniejszymi wyjściami też będzie kiepsko. Zresztą mam pytanie, czy któraś z Was orientuje się ile będą wynosiły od nowego roku przerwy na karmienie,kiedyś było 2 razy po pól godziny a słyszałam, że ma być więcej
i druga sprawa czy jeśli macierzyńskim zachaczymy o 2010 r będzie nam przysługiwał jeszcze dodatkowy tydzien urlopu ( powiedzmy na żadanie u pracodawcy) czy też nie?
2 tygodnie..bylo w czerwcu w gazecie wyborczej:tak:..i wyrównanie dostaje każdy kto 01.01 2010 jest jeszcze na macierzyńskim:tak::tak: . Pytałam tez w HR i potwierdzili ta wersję:tak:

Ja to tak szaleje z tymi akcesoriami do karmienia piersia bo jak urodzilam jagodke to kobiety na sali skarzyly sie na bol zwijajacej sie macicy przy karmieniu a ja zaciskalam zeby i plakalam w poduszke bo moja mala byla jak wyzymaczka dla moich piersi a darla sie najglosniej ze wszystkich dzieciaczkow na pomoc pielegniarek to naprawde nie mozna bylo liczyc bo ile razy prosilam prosze mi pomoc przystawic dziecko do piersi bo zle to robie albo mala zle chwyta to prawie ze zloscia pomagaly i teraz tak bardzo nie chce zeby historia sie powtorzyla i sama zadbam o to zeby bylo dobrze
taaaaaa ja też miałam przeboje z tym karmieniem..dopiero po dwóch dniach moje dziecko łaskawe było się przyssać i tylko dzięki pielęgniarce laktacyjnej co ją dobrze nastawiła i ona mi powiedziała że mogę stosować nakładki na sam początek coby te sutki na wierzch wyszły:tak:..i wiem że stosowanie ich regulanie nie jest dobre bo zniekształca ssanie..
Ja ich używałam jeszcze po wyjściu ze szpiytala bo w związku z moimi cyrkami z przystawianiem młodej do cyca młoda mi piersi poraniła i tylko w nakładkach nie leciało z krwią..a potem jak wyleczyłam to nakładki poszły w odstawkę:tak::tak:
Dlatego kupię sobie te nakładki wyciągające Medeli..bo mnie napewno się przyda:tak::tak::tak:
 
Do góry