W związku z tym, iż niedługo czekają nas odwiedziny znajomych i rodziny po porodzie, zastanawiam się czy myślałyście o tym, jak one mają przebiegać?
Moje pytanie wynikło stąd, iż koleżanka urodziła niedawno córunię i właśnie u niej zaczęły się takie "odwiedzinki". Zdążyłam się zorientować, iż umawia konkretnych ludzi na konkretne godziny. Z jednej strony staram się ją zrozumieć- nowa sytuacja, karmienie dziecka, inny system życia narzucony przez Maleństwo, któremu należy się podporządkować. Z drugiej strony jednak wynika żal znajomych- każdy rozumie, iż takie odwiedziny nie polegają na wielogodzinnym siedzeniu, a taka selekcja ludzi..nie każdemu się podoba. Na dodatek koleżanka nie pamiętała o wszystkich- i część zaprosiła, a o części zapomniała. Telefony te z umawianiem się były wyznaczone na konkretne godziny i jeśli komuś nie pasowało, to poprostu odmawiali wizyt.
Nie wiem, jak do tego się ustosunkować. Wydaje mi się, że to miłe jeśli odwiedzają znajomi, którzy doskonale rozumieją nową sytuację i nikt nie jest nachalny. Szczerze mówiąc, nie spotkałam się jeszcze z umawianiem znajomych wg kalendarzyka. Co sądzicie na ten temat, tym bardziej, że i my - "wrześnióweczki" zbliżamy się to tego tematu.:-)