reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o pielęgnacji i zdrowiu naszych maluszków:)))

reklama
Rozalka psiknij se cycucha octeniseptem przed karmieniem...
u nas jezyk rózowy juz

a pupa odpukac ok..moze ze 2-3 razy posmaruje bephantenem po kupce
 
BlackOpal - u mnie tez mala ma krostki na policzkach. Takie biale kaszaczki jakby i tez nie wiem czy to tradzik czy potowki - bo nic nie jest czerwone...Potowka byla na brodzie i szybko zeszla...a to cholerstwo siedzi juz kilka dni i powolutku jedna obok drugiej wyskakuja.
Rozalka - ja robie tak jak Bombusia...myje buzke gazikiem w srodku - przynajmniej raz dziennie.Bo po jedzeniu to nie, ale po ulewaniu to zawsze cos tam zostanie...Ciekawe czy male zlapia takiego cyca spsikanego Octaniseptem?

Grrr zaczerwienienie przy odbycie potraktowalam ladnie Linomagiem a tu po 2 dniach znowu rzadsza kupa i powtorka z rozrywki :/
 
navijka ja póki co wygrałam z zaczerwieniami na pupci. Po pierwsze podmywam ją ciepłą wodą i miękką pieluszką tetrową. Osuszam też pieluszką. Potem smaruję mąką ziemniaczaną. I dwa razy dziennie staram się wietrzyć (Mały lezy bez pieluszki po 15 min i majta nóżkami. Oczywiście już dwa razy malowniczo siknął na ścianę, mamusię, prześcieradło i siebie). Po 2 dniach takiego traktowania kolor skórki wrócił do normy.
 
Dziewczyny, a jak sobie radzicie z paznokietkami? Karol ma je jak małe noże, zasadzam się raz z cążkami, raz ze specjalnymi nożyczkami, ale efekty marne - potrzebuje chyba zegarmistrzowskiej lupy, żeby trafić w paznokcia... W końcu kończy w łapkach-niedrapkach.
 
Dziewczyny, a jak sobie radzicie z paznokietkami? Karol ma je jak małe noże, zasadzam się raz z cążkami, raz ze specjalnymi nożyczkami, ale efekty marne - potrzebuje chyba zegarmistrzowskiej lupy, żeby trafić w paznokcia... W końcu kończy w łapkach-niedrapkach.

Obcinam nozyczkami.
 
reklama
Dziewczyny, a jak sobie radzicie z paznokietkami? Karol ma je jak małe noże, zasadzam się raz z cążkami, raz ze specjalnymi nożyczkami, ale efekty marne - potrzebuje chyba zegarmistrzowskiej lupy, żeby trafić w paznokcia... W końcu kończy w łapkach-niedrapkach.

ja obcinam nozyczkami jak mala spi. jakos daje rade
 
Do góry