reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o pielęgnacji i zdrowiu naszych maluszków:)))

Dzieki za odp. dot. witamin. U mnie mala dostala K po urodzeniu a D to nam powie pediatra na wizycie. Ponoc w krajach b. slonecznych w lecie sie nie stosuje...nie wiem zobaczymy.

U nas byly malutkie biale kropeczni na nosku od urodzenia, powoli znikaja. Co do jezyczka to rozowy.
Bombusiu - a jak takiemu malenstwu myjecie buzke w srodku???Gazik na palucha??
Jak bylysmy jeszcze w szpitalu to nikt nic nie mowil o tej calej sterylnosci...oczka myjemy normalnie w kapieli zwyklym gazikiem, nie tym sterylizowanym...nosek to wczoraj pierwszy raz czyscilam bo cos tam bylo poprostu, aaa i pepek wisi juz na wlosku pomimo tego ze sie papral strasznie (nie pomagal octenisept...M spirytusem dzialal)

A to ze skaza bialkowa wychodzi dopiero po miesiacu - tez nie wiedzialam....

navijko ja buźkę myję przegotowaną wodą lub solą fizjolog. a w buźce tez tym, mam zwykłe gaziki z apteki i wkładam maluszkowi do pyszczka mój najmniejszy palec i wycieram mu delikatnie jezyczek, dziąsła, co sie uda,a on lubi bo sobie ssie he he:)))........połozna powiedziała, ze b. dobrze robie, noooo tak robiłam przy adim i tak sie trzymam i maluch nie ma tych pleśniawek od mleka tylko czystą buźkę, bo jak ziewa to zaraz oglądam:)))

Co do tej skazy to boje sie jej jak cholera.......zobaczymy:(


A ja dziś użyłam pierwszy raz tej FRIDY do noska i wyjęłam takiego babula, ze szok!!!!! bardzo dobre urządzenie!!!!

Niuunia dziękuję za ulotkę:)))
 
Ostatnia edycja:
reklama
No i u nas w szpitalu nowe wytyczne i kikut niczym nie każa smarować,tylko wycierac i wietrzyc.Połozna wczoraj niby to samo mówiła,ze na jakims kongresie o tym rozmawiali,ze niby spirytus rozmiękcza naczynka i słabo sie obkurczaja.
No nie wiem.Mojej małej rzeczywiście kikut prawie sie zasuszył,a tak sie zarzekałam,że spirytusem będe przemywać...

A i jeszcze mam pytanko,słyszałyście o masażu niemowlecia?Ktos stosuje?
http://e-masaz.pl/page.php?id=technika_masazu_niemowlecia
Podobno wspomaga rozwój i uspokaja.Tyle,że gdzies czytałam,że od 5 tyg. życia,hmmm...wiecie cos?
Masowałam synka,ale oliwką...
Ja bym chetnie zaczeła,ale co zamiast oliwki uzywac,jak nie pozwalaja,bo zatyka pory.


No i polecam Ziajke do kapieli ,jest super,a na sucha schodzaca skórke Ziajka krem do pilegnacji.
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny.. znów do was zerknęłam z sentymentu... no tak... w zeszłym roku to ja i moje forumowe koleżanki się rozpakowywałyśmy :)

Chciałabym wam dać jedną radę odnośnie witaminek dla maluchów.. Jeśli zauważycie, że w którymś momencie maluszek mniej je bądź wcale nie chce jeść, może to być przyczyna witamin... pójdźcie wtedy do lekarza i on wam powie co robić.. bo ja walczyłam z córą ponad tydzień, a później się okazało, że nie je bo ma nadmiar witamin i musiałyśmy odstawić... ale mówię tu o skrajnym przypadku :)

Grunt to obserwować malucha :) pozdrawiam
 
no włąsnie odkąd podaje wit Kplus D mała ma gaziorki i sie zastanawiam czy nie od tego
i mniej kupek
dzis dostala dicoflor

i jeszcze wracajac do plesniawek ewn i tradziku co myslicie by potraktowac je troszke octeniseptem?
 
Mam pytanie- czy do Was przyszedł pediatra do domu?

Mialam ustaloną z ośrodkiem wizytę patronażową na dziś, czekam w domu a tu nic...
Dzwonię do przychodni, a oni że mam przyjść do nich (a wieje jak cholera). Kurde.A przepisy stanowią wyraźnie,że mamy prawo do wizyty patronażowej w domu. Po wielkich perturbacjach lekarz ustalił, że przyjedzie w przyszły wtorek i uszczypliwie stwierdził "a co? NIe wychodzicie w ogóle z dzieckiem na dwór?" :-/ Zaczynam czuć się jak przewrażliwiony rodzic.
 
Madziujko wczoraj się wkurzyłam na ten trądzik i potraktowałam go nadmanganianem potasu-pomaga:))) Kontynuujemy:)
Polianno ja o patronaż pediatry trzy razy robiłam awanturę przez telefon, ale dopięłam swego-bez łaski, kasę za to biorą, a ja będę ze zdrowym dzieckiem do przychodni latała, między choróbska... Nie daj się:)
 
Polianno ja byłam wczoraj na wizycie patronażowej na zdrowej stronie, przyjeli mnie bez kolejki,(dużo było dzieci) ale wiesz było ciepło, dziś jest strasznie zimno i też bym nie poszła tylko walczyła o wizyte w domu.
Wuzelku a jak sie nazywa to coś czym smarujesz ten trądzik???? jakis specjalny płyn-lek???
 
reklama
http://www.dzieciowo.pl/2010/02/przychodzi-lekarz-do-baby-i-noworodka.html

Hmm...coś nie tak, wcięło moją wiadomość.


Mam nadzieję,że lekarz nie postanowi się wyżywać tylko dlatego,że musiał ruszyć swoje doktorskie dupsko do nas...

Co do witamin- nic malej nie podaję, żadnej witaminy K...dostala napewno po porodzie w szpitalu a teraz to już nie wiem ,wolę zaczekać na tego doktorka. Olimpii podawalam tylko vigantol.
 
Ostatnia edycja:
Do góry