reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

hehehe mój też mówił kiedyś NIE, ale też juz zapomniał ;-) woli gadać ADA, ATATA, i tym podobne ;-) a no i nieśmiertelne KOJ-KOJ jak ssie kciuka, od czasu do czasu zamieniane na NAJ-NAJ
a co do newsów to od dwóch dni zakładam mu buciki na gumowych podeszwach i widzę że lepiej mu się tak stoi, zaczął się puszczać i stać bez trzymanki :-p zastanawiam się po co skoro chodzić nie chce ;-)
 
reklama
my raczej 74 - chociaż mam takie body z krótkim rękawem h&m rozmiar 62, w których Jula śpi i całkiem dobrze się w nich mieści, wręcz wygląda, że mają jeszcze zapas... hm...
 
Sara, ale Julitka świetnie chodzi :tak:

Jula super bawi się w chowanego - siada w takim zabawkowym namiocie, chowa się tak że jej nie widać, ja mówię "nie ma nie ma Juli", potem ona się wychyla, ja mówię "jest Jula"... i tak 100 razy :rofl2:
 
Ola moja Zośka robi to samo tylko chowa się za firankę, i ja do niej mówie "nie ma Zosi, gdzie jest Zosia", wtedy ona się wychyla ja mówie a kuku a ta ma radochę
 
Szym sie chowa za zaslonke !!!

Namietnie dzis cwiczyl wstawanie i jak wstal to za kazdym razem bil brawo:-D.
chodzi mi o takie wstawanie samemu na proste nogi bez podporki - z siadu;-)
 
O kurcze a ja nie ma żadnych długich firan ani zasłon :eek:
Ale coś się wymyśli!
Muszę stwierdzić że moje narzekanie przyniosło efekty - dziś po 5-tej rano jak wstałam robić Filipowi mleko to on nie płakał tylko tak fajnie wołał: ma-mma ma-mma :-):-):-) aż miałam ochotę do niego pofrunąć :-D:-D:-D
 
Nie myślałam ze to tak szybko pójdzie - otóż karmiłam małego coraz rzadziej - tylko wtedy gdy się mleko uzbierało, no i ostatnio karmiłam chyba z tydzień temu - nawet nie pamiętam dokładnie, i dziś chciałam znów go przystawić a mały w ryk i w ogóle nie chciał nawet zassać, cały czas odwracał głowę!! Reakcja jakby był zły - co mu matka do buzi wpycha!! :szok: normalnie w szoku jestem, nawet troszkę mi przykro było, ale tak będzie prościej zakończyć to karmienie :tak:
 
reklama
Martynka dzisiaj pierwszy raz staneła przy kanapie i zrobiła przy niej trzy kroczki :-)a odkąd jesteśmy w Pl zapitala na czworakach jak szalona do tego mówi babababa,dadadda w dalszym ciągu nie mówi mama i tata
 
Do góry