reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

hej! mój jeszcze nie był szczepiony ale zdecydowaliśmy się na szczepionkę 6w1 i rotawirus- pneumo i menigo nie- uważam że skoro może i tak zachorować na inne szczepy to nie ma sensu dzieciaka męczyć. rotawirusa często łapiemy- syn przynosił z przedszkola-teraz juz szkoły więc nawet się nie zastanawiam. nie wiem jak będzie teraz ale moja starsza pociecha generalnie przechodziła szczepienia bezproblemowo,, niektóre dzieciaczki ponoć trochę marudzą i czasem gorączkują ale nie wydaje mi się żeby to było częste... u nas szczepienie powinno być za tydzień ale nie wiem czy będzie bo mały ma katar i zobaczymy czy przejdzie- dziś idziemy do pani doktor...
 
reklama
dzięki :tak:
ja dziś mam nowy problem, Wojtkowi zaczął krwawić pępek, a już był ładnie zagojony :baffled:brzuch ma prawie cały czas twardy, w nocy prawie nie spał, w dzien też niewiele, nie wiem co jest grane, na szczescie popołudniu przyjdzie pediatra na wizyte:-:)baffled:

irmaa daj znać po wizycie lekarza co z pępuszkiem, mamy podobny problem :(
 
No i mam problem dostala katarek.. tzn nie wylatuje on jej z noska tylko strasznie w nim charczy [szczegolnie w nocy] oczyszczam go jej sola fizjologiczna ale pomaga tylko na chwile.. probowalam tez gruszki ale mozna wsadzidzic ja sobie w d..[:sorry:] frida tez skuteczna nie jest.. chyba jednak bede musiala sie wybrac do lekarza.. boje sie zeby nieprzerodzilo sie to w jakies chorubsko:no:

Kup sobie z aptece roztwór wody morskiej w sprayu - np. Sterimar i jej psiknij. Pomoże na katarek. Frida u nas skuteczna, ale najpierw 2 krople soli fizjologicznej i potem hejka z fridą. Sterimar jest alternatywą - psikasz i masz z głowy. Dziecko kichnie i katar wyleci. Nie przejmuj się tylko, że ciśnienie psikania duże:) Nic dziecku nie będzie. To też dobra rzecz na wysuszone śluzówki osa, np. jak zbyt sucho w pokoju. Nasza z tego powodu charczy...
 
Witajcie mojemu też furczy w nosku i używamy wody morskiej w spraju z NIVEA a kozy wyciągam patyczkiem.
Mały nieźle to znosi nawet niekiedy się smieje (co ta mama mu robi):-D
Jutro idziemy na szczepienie zobaczymy jak to będzie a szczepimy normalnie czyli 3 wkłucia.
Córki przeszły to mały też to przejdzie :tak:
Mam tylko nadzieje że bezobjawowo .
Na rotawirusa nie szczepimy po konsultacjach i opiniach zdecydowliśmy nie szczepić.
Jestem ciekawa ile już przytył bo niezła kluska z niego.
Dziś w nocy nawet nieźle spał tylko że znów przy mnie nad ranem bolał go brzuszek i położyłam go na moim brzuszku i tak zasnęliśmy
Teraz spi na brzuszku w łóżeczku za godzinke na spacerek potem kapanie i dzień znów zleci.
Pozdrawiam :tak:
 
u nas też katarek- małemu furczy w nosku i niby nic nie widać ale jak psikniemy marimerem i wyciągamy fridką to kupa tego cholerstwa wyłazi... aż dziw, że w takim małym nosku takie smarki wielkie mogą być... przy katarku polecam jednak po2-3 dniach wizytę u pediatry bo często schodzii niestety na osklrzela.
 
Dziewczyny!!!!! przed chwilą dałam małej TEN KMINEK i po chwili KUPA ale jestem szcześliwa Zuzia też :-):-):-):-D:-D:-D
To naprawde działa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:tak::tak::tak:
 
u nas lepiej z kolkami jak narazie nie ma,tylko co rano mial:baffled::baffled::baffled:
pije mleko na marchwiance,baki puszcza nie zle-ciekawe czy kupa bedzie:-Dostatnio byla trzy dni pod rzad bo ostatnio co drugi dzien.maly nadawal sie tylko do kapieli a ubranka to prania:-D:-D

dziewczyny szymkowi tez troszke krwi polecialo z pepuszka ale pytalam pielegniarki i ona powiedziala ze to normalne.
ja przemywalam jeszcze troszke spirytusem i bylo ok:-):tak:
 
odnośnie krwi do pępuszka to nam tez leciała już po odpadnięciu pępowiny przez jakies 5 dni, pediatra kazala własnie tak jak pisała Ewelcia przecierać spirytusem.

Gosia a twoje dziecko piersią jest karmione? wypiło ten kminek? A ile dałas? az 120?
 
reklama
hej. nasz mały niestety pomimo kminku kupki nie zrobił. pediatra mówi, że można dać mu czopek glicerynowy. a co do szczepień to już nie wiem co robić bo powiedziała, żebyśmy szczepili na wszystko na co nas stać, im więcej tym lepiej. muszę to przemyśleć, choć babka jest naprawdę dobra i w sumie mam do niej zaufanie....
 
Do góry