reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

cześć dziewczyny!! podłączę się do pytania poprzedniczki- ponieważ mój synek (10.03) przed tygodniem przestał robić kupkę i mimo, że nie jest to raczej zaparcie a takie niby regulowanie i ponoć sporo jest dzieci które robią kupkę raz w tygodniu to zainteresował mnie ten kminek. jak go podawać- jest jakas gotowa herbatka czy zaparzać zwykły kminek czzy co?? wdzięczna będę za odpowiedź. pozdrawiam!!
 
reklama
kama na wczesniejszych stronach jest gdzieś przepis jak chcesz to podawac, avanti go dodawała.:tak:

achh ta kupa..
a ja mam i synek tez problemy z kupą-zazwyczaj mamy jednoczesnie:-( właśnie sobie przypomniałam że chleb razowy jadłam , wiec stad nasz problem zapewne:-(na mnie razowy źle działa i ju z to mam potwierdzone- to była ostatnia próba jego jedzenia :baffled:
 
Ostatnia edycja:
a jednak było to na innym wątku-marzec, strona 1290

KMINEK ( zagotować wodę w garczku tak koło 120ml i wsypać płaską łyżkę stołową kminku posłodzić i dać dziecku do wypicia )
 
Madzik a to mi dalas do myslenia,moja polozna wrecz nakazala mi jesc chleb razowy,po bialym mialam zatwardzenia natomiast dziecko nie...nic go nie rusza...spaghetti tez go nie ruszylo ani gruszka,sernik i zurek.Wiec zdecydownaie zaczynam po malu eksperymentowac i podjadac sobie bo maly slicznie spi i kupki sao.k..Kazda z nas inaczej sie odzywiala w czasie ciazy a to tez mialo wplyw na dziecko.Teraz tylko mamy potowki na lewym policzku -sudocrem poszedl w ruch;-)
 
irmaa ja jeszcze tych patyczków nie przetestowałam za bardzo ale położna bardzo chwaliła. Więc jak by co to na wszelki wypadek kupiłam ;-). Są pakowane po 10 sztuk a tak naprawdę to wystarczy 1 lub 2 sztuki, bo można to za każdym razem przemyć. Dziewczyny w szkole rodzenia kupują na spółkę jedno opakowanie i potem się dzielą.

dzięki :tak:
ja dziś mam nowy problem, Wojtkowi zaczął krwawić pępek, a już był ładnie zagojony :baffled:brzuch ma prawie cały czas twardy, w nocy prawie nie spał, w dzien też niewiele, nie wiem co jest grane, na szczescie popołudniu przyjdzie pediatra na wizyte:-:)baffled:
 
ja chyba tez musze wyprobowac ten kminek.
maly znow sie drze tak jak wczesniej,chyba kolki powrocily,jak wiem ze jest glodny to jak probuje mu dac jesc to strasznie placze,wiec daje mu smoka a ten wypluwa bo glodny ja mu butle a on w krzyk-juz nie wiem co to jest:crazy::no:nie zawsze tak jest.
Wczoraj mial tak do polodnia,po poludniu i wieczorem troche tak robil ale jadl,dzis mam powtorke z rozrywki:baffled:/
Placze i prezy sie az zwija sie z bolu
poszedl s[pac wczoraj o 21 wstal o 1 potem po 4 i juz nie chcial za bardzo jesc ani spac:no:lezal i kwekal,o 5:30sie rozdarl wiec dalam mu jesc wypil 30ml i zasnal wstal o 6:30 wypil kolejne 30ml postekal i wzielam go do siebie do lozka,lezal i stekal a potem zasnal,spalismy do 9 A od 9koncert zyczen..:baffled:

teraz jje prawie ze na spiocha z 60ml zostalo mu nie wielei wczesniej po 9 zjadl,60ml.
to zjedzenie 120ml zajmuje nam teraz prawie 2h:baffled::szok:
kurde mam nadzieje ze wszystko wroci do normy.
 
Ostatnia edycja:
M*R tu masz rację bo każda z nas inaczej w ciązy się odżywiała, ja razowego nie jadłam bo coś mi się popierniczyło i własnie od niego w ciązy dostawałam zatwardzeń i okropnych bólów brzucha, a od białego nic:baffled:a przed ciażą miałam na odwrót-boleści po białym i mogłam tylko ciemny jesc:baffled: Teraz przy karmieniu miałam 3 podejscia do razowego i za każdym razem taka sama reakcja-zatwardzenie i bóle brzucha a syna w tym samym czasie też chyba- nie wiem do końca bo mi nie mówi jeszcze;-)hihihi
Ja tez jadłam sernik ale tylko nadzienie i barszcz biały i chyba raczej z tym bylo OK a winowajcą był właśnie chleb.

Ewelcia to masz koncert życzen faktycznie:baffled: u nas jak do tej pory był luzik tak teraz mój mały puszcza baki przy każdym przeciągnięciu się i się strasznie pręży.:baffled: sama sie zastanawiam czy tego kminku albo marchwianki nei spróbowac aby się wypróżnił.

A teraz jeszcze jedno..
Wczoraj było coś dziwnego-zasypiał nam na rękąch bo był marudny a tu nagle ze spania budzil się z takim placzem ze szok:szok: tak sie rozdarł spiąc:szok::szok: ale tylko 1 minuta płaczu i znowu poszedł spać. A dziś w nocy a właściwie nad ranem tak jakby krzyknął/ gaworzył przez sen-tak sie oboje przestraszylismy ze oboje na równe nogi sie zerwaliśmy:szok: ale spał dalej..
To może być ból brzuszka i przechodzenie gazów przez jelita ia taki płacz albo krzyk?
 
Jaś chyba nie reaguje prawie wogóle na to co jem (karmię tylko piersią). W święta jadłam wszystko, a jemu nic w zasadzie nie było. Wieczorami trochę popłakuje, ale tak ma od urodzenia - juz się nauczyliśmy go uspokajać żeby szybko zasnął.
Problem w tym, że zasypia na mojej lub męża piersi. Dziś w nocy tak na mnie zasnął i nie dał sie do łóżka odłożyć, więc się z nim tak położyłam i też tak spałam - obłożyłam sie poduszkami, jego przytuliłam, żeby nie spadł, ale ogólnie to trochę niebezpiecznie tak spać.
 
reklama
MR czy po tym sudokremie schodza potowki? bo moja mala ostatnio je dostala:baffled: i jak go nakladasz ? Amelka caly czas jezdzi raczkami po twarzy i wklada je do buzi boje sie zeby sie go nienajadla:baffled:

Ewelcia ja ostatnio caly czas tak mam:-(

Co to jest ta marchwianka?? kojarzy mi sie ze cos z marchewki ale czy to moze pomoc ? bo slyszalam ze po marchewce mozna dostac zaparc:baffled:

Wczoraj sie pochwalilam ze Amelia budzi sie juz tylko 2 razy w nocy to dzisiaj za to dala nam popalic:szok: no i chyba skonczyla sie regularnosc w jedzeniu.. chcialaby co chwile po troszku:confused2:

No i mam problem dostala katarek.. tzn nie wylatuje on jej z noska tylko strasznie w nim charczy [szczegolnie w nocy] oczyszczam go jej sola fizjologiczna ale pomaga tylko na chwile.. probowalam tez gruszki ale mozna wsadzidzic ja sobie w d..[:sorry:] frida tez skuteczna nie jest.. chyba jednak bede musiala sie wybrac do lekarza.. boje sie zeby nieprzerodzilo sie to w jakies chorubsko:no:
 
Do góry