Ja też nie czułam nacinania, za to przy zszywaniu poprosiłam o drugą dawke znieczulenia, chyba byłam w desperacji podobno powiedziałam, że inaczej się nie dam zaszyc i tyle, że mi się należy i mi dali he he i nie bolało, a nogi faktycznie chodzą niesamowicie, ale to z wysiłku ;-)
Szopek- klasztor szaolin . Niezłe ..
Szopek- klasztor szaolin . Niezłe ..