reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko co powinno się znaleźć w tarbie do szpitala.

reklama
3 ręczniki,3 koszule,szlafrok,bawełniany stanik,wkładki do niego z Belli,ciepłe skarpety,majtki jednorazowe 7 szt,podkłady poporodowe,podpaski zwykłe,laktator,Bepanthen,rutinoscorbin,termometr,enema 2szt,tantum rosa 3 szt,żyletki jednorazowe,Huggies 28 szt,oliwka Bambino
poza tym kartka z rzeczami które dopakuję jak zacznę rodzić czyli:
portfel a w nim dowód i pieniądze na taxi i na poród rodzinny,badania,akt małżeństwa,legitymacja ubezpieczeniowa,karta ciąży,kubek + sztućce,kosmetyczka,lusterko,klapki,woda mineralna i chyba tyle ;D
 
co to jest ENEMA?
u nas jeszcze czekoladę gorzką każą mieć...
poza tym ja jeszcze chyba lampkę nocną, bo nie będę latać do kontaktu, swój jasiek, bo nienawidzę płasko spać i żarcie dla męża...
a twoją listę zaraz sobie skopiuję i utworzę notatkę... będzie jak znalazł jak już zaczne sie pakować :)
 
robią u was lewatywę?
kurcze... u nas nie...
to dobrze, bo jakoś się jej bałam...
bardziej niż samego porodu ;D
podbnie jak nacięcia krocza się boję.... OKROPNIE :(
 
Ja lewatywy się nie boję bardziej mnie przeraża perspektywa "małej wpadki" przy porodzie,nacięcie krocza to nic żeby tylko ładnie zszyli mojej znajomej zupełnie zaszyli!!!
 
reklama
Moja siostra jest położną i mówiła mi że prawie każdej się to zdarza,tylko kobiety tego nawet nie wiedzą.Dlatego wolę lewatywę ;D
 
Do góry