reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wspolnie czekajmy na 2 kreseczki- na pewno sie uda!

reklama
Viola ja kontrolowalabym wszystko. Idź do lekarza kochana. Mnie zignorowalo trzech a czwarty wykrył krwiaka. Miałam plamienie właśnie kawa z mlekiem. Każdy mówił normalne brzuch nie bolał ale ja drazylam i gdyby nie to to tfu tfu nie wiadomo co by było. Lepiej dmuchać na zimne a teraz odpoczywaj dużo póki nie możesz do lekarza.
 
My przejedzeni, mój jutro do Berlina jedzie wiec Zyciowa będę Twoja sąsiadka; )

Szyje teraz komplet dla kolegi co mu się dziecie tez urodzi , akurat mają termin tak samo jak my :)
 
Ja dziś miałam pełno gości w domu, na szczęście już wykąpana leżę:) też miałam dziś trochę śluzu, ale bardziej taki kremowy. Jutro jedziemy na obiad do dziadków mojego, uwielbiam do nich jeździć. Niby też mieszkam z dziadkami, ale u jego jakoś bardziej czuje ten klimat. Wieczorem pojedziemy ze znajomymi do tego klubu. Pogadałam z moim na spokojnie, powiedziałam że przecież nie będziemy tańczyć do upadłego, a głośna muzyka mi nie zaszkodzi. Chyba zrozumiał :)
 
Kulko nie jesteś przesądna ;-)ja chyba tez zacznę szyć.

Kasia czyli jaki jest u nich klimat??
Jejku ja bym poszła na wesele, albo na imprezę. Mam ochotę potańczyć.
 
Kulko nie jesteś przesądna ;-)ja chyba tez zacznę szyć.

Kasia czyli jaki jest u nich klimat??
Jejku ja bym poszła na wesele, albo na imprezę. Mam ochotę potańczyć.
Przypomina mi się wtedy dzieciństwo. Moja druga babcia mieszkała odemnie jakiś kilometr. Gdy byłam mała, jeszcze nie chodziłam do szkoły to całymi dniami przesiadywałam u niej. Często zostawałam na noc. Ta babcia z dziadkiem już nie żyją. Nikt nie mieszka już w ich domu, kilka lat już tam nie byłam. A gdy jadę do dziadków mojego to właśnie czuje się jak w dzieciństwie u swojej babci :)
 
reklama
Do góry