Wrześniówki u lekarza.

[stokrotka.af]

ja też po wizycie, według ginka z grzybkiem lepiej, zostały mi czopki to je mam skończyć
szyjka zamknieta, dzieć ułożony w dół, tętno ok
ja kolejna wizytę mam dopiero 7 wrzesnia bo ginek na urlop idzie
dał mi tylko na badania mocz, morfologia i HBS czy HPV? a wymaz to niby kiedy pobierze?
nic na wadze nie przybrałm, stanęłam na 64kg i martwię się,że dziec nie rośnie skoro ja nie tyję ginek zaczął coś tłumaczyc o wcześniakach i dzieciach po cukrzycowych, ale nie powiedział czy mały rośnie czy nie a usg nie robił chyba sobie pójde prywatnie i sprawdzę....
ciśnienie jak na mnie rekordowe 115/70
dzis jak zaczęłam choddzić to mnie zaczęły jajniki kłuć , już myślałam,że to może kolka ale z obu stron jednoczesnie a ginek na to,że co się dziwię skoro niedługó rodze, jakie niedługo dopiero we wrześniu...choc on twierdzi,że natura sama zdecyduje bo najbardziej miarodajne jest usg z 22 tyg i 38 tyg

 

[emilka87]

stokrotka u mnie wymaz ma byc pobrany 30go czyli w 37tc to podobno odpowiedni termin na to badanie...

 

[*martusia*]

ja w poniedziałek ide na ten wymaz na paciorka bedzie prawie 36tc w/g OM. u mnie sie czeka na wynik okolo 10dni ale to na NFZ robie.

stokrotka a co Ci gin mowil o dzieciach pocukrzycowych?

 

[Joasia_85]

anmika gratki udanej wizyty u Nas tez przygotowania pelna para

miq dzieki ale w szpitalu bialko w moczu badali mi z moczu a to ma byc z krwi:/ i cos w recepcji babka mowila ze chodzi o nerki juz sama nie wiem ale dzieki za odp

maja dzieki to chyba o moje cisnienie chodzi:/

doti tez mi sie tak wydaje bo bylo duzo babek ogolnie bylam cala ciaze bardzo zadowolona z Niego aale przed urlopem sie chyba za bardzo spieszyl...jak tam po wizycie?????

pauline to trzymamy kciukasy&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

stokrotka gratki wizyty alez sobie terminy powybierali Ci lekarze heh ja tez mam zamiar isc prywatnie na usg bo juz dawno nie mialam a strasza ze przy nadcisnieniu dzieciaczki sie male rodza....

 

[alebur]

Ja trafiłam dziś na położniczy. Ciśnienie nie spadało od rana , kreowało się po tabletkach 145/80, potem 165/85 itd , a cały dzień nie czułam mojej królewny... do tego stopy mi spuchły i wogóle kiepsko się czułam. Położyli mnie na kozetce na porodówce i podłączyli ktg. Musiałam mocno przyciskać ten czujnik , żeby było słychać tętno, i wtedy moja księżniczka się oburzyła i się zaczęła kręcić , co mnie bardzo uspokoiło. Ciśnienie spadło do 135/85 i lekarz powiedział , że pewnie dopiero tabletki zadziałąły , ale zapis ktg jest ok i jak chcę to mnie zostawi na oddziale , ale jak chce to mam jechać do domu. Tak więc pojechałam do domu. Ale leżąc na tej kozetce tak około 45min trafiłam na ostanią fazę porodu w sali obok. Słuszałam tylko krzyki , a po kilkunastu minutach płacz dziecka - bardzo donośny - aż się wruszyłam... aż trudno uwierzyć , że my też to niedługo tego doświadczymy ehhh

 

[nagapalma]

hejka
my już bez krążka :-) , mocz i krewa są okej, szyjka rozwarta na 1cm i miękka, leki odstawione, macica stawia mi sie dosc często , no i czekamy na dalszy rozwój sytuacji ;-)

 

[alebur]

czyli palemko ty następna do gratulacji polecisz

 

[nagapalma]

alebur - sieeeee bojeeeeee jak ja dam rade, lekarka powiedziała, ze jestem bardzo ciasna i ze jeszcze nikomu tak długo krążka nie ściągała ....
Aha Nacik waży 3kg

 

[maja16]

Alebur dobrze ze wsio oki!!! poczekajcie jeszcze troszke
Palemka no to kto wie czy nastepna sie bedziesz w kolejcePPPP &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

 

[*martusia*]

sie rozpakujecie wszystkie a ja sama zostane na placu boju

Do_ti jak tam po wizycie?