reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześnióweczki

reklama
Moja ciotka tak memlala synowi kiedys zupę i wypluwala na ltzeczke i malemu. Ja musiałam wyjść z tego pomieszczenia. Od czegos sa blendery chyba....

Fuuuj! A ponad 10 miesięcznemu dziecku, bo tyle ma syn szwagierki, to już chyba nie trzeba przecierać na gładko jedzenia? Potem dzieciak będzie miał problemy z gryzieniem. I z używaniem sztuććów bo jest karmiony palcami. Za to też jej się oberwało od mojej teściowej. Jak można dziecku podawać wyżute jedzenie paluchami, nie rozumiem tego.
 
Ja mojemu od dawna nie blenduje,ale fakt,ze uwielbia jesc palcami a zupka musze go karmić bo jak ma sztućce to koniec jedzenia a poczatek zabawy.

Dzieci uwielbiają bawić się jedzeniem, jeść paluszkami i brzdękać sztućcami :) Ale rodzic to już chyba nie powinien tego robić :D I przekazywać bakterie z ust i rąk.
 
Teraz to dopiero mam do nadrabiania :D :D

Dziękuję za kciuki Kochane :) Sanepid w porządku, w sobotę mogę otwierać,ale nie wiem czy się wyrobię z dostawami.

Nie wiem czy to ze stresu przed sanepidem ale zeszła noc była koszmarem. Strasznie mnie bolał brzuch. Wzięłam espumisan i nospę, ale i tak co 15 minut budziły mnie ogromne skurcze. Myślałam, że obudzę męża, żeby jechać na pogotowie, ale jakoś wytrzymałam do rana, w sumie bez snu.... Zjadłam śniadanie i od razu wylądowało w kibelku, a już tak długo nie wymiotowałam. Brzuch mnie jeszcze pobolewał, ale jak tylko sobie babka z sanepidu poszła to jak ręką odjął....Macie czasami takie skurcze? Brzuch na dole miałam w nocy twardy jak kamień. Nie wiem, czy nie przyspieszyć wizyty wtorkowej bo martwię się o Maleństwo :(
 
Teraz to dopiero mam do nadrabiania :D :D

Dziękuję za kciuki Kochane :) Sanepid w porządku, w sobotę mogę otwierać,ale nie wiem czy się wyrobię z dostawami.

Nie wiem czy to ze stresu przed sanepidem ale zeszła noc była koszmarem. Strasznie mnie bolał brzuch. Wzięłam espumisan i nospę, ale i tak co 15 minut budziły mnie ogromne skurcze. Myślałam, że obudzę męża, żeby jechać na pogotowie, ale jakoś wytrzymałam do rana, w sumie bez snu.... Zjadłam śniadanie i od razu wylądowało w kibelku, a już tak długo nie wymiotowałam. Brzuch mnie jeszcze pobolewał, ale jak tylko sobie babka z sanepidu poszła to jak ręką odjął....Macie czasami takie skurcze? Brzuch na dole miałam w nocy twardy jak kamień. Nie wiem, czy nie przyspieszyć wizyty wtorkowej bo martwię się o Maleństwo :(

gratuluję
mi się wydaje, że to ze stresu, ja jak się stresowałam to od razu brzuch twardy

sorry ale ja nie mogę czytać nawet o tym jedzeniu...jak nie wymiotowałam jeszcze w ciąży tak teraz mam ochotę :eek::baffled:
 
Molly to napewno ze stresu było, gratuluję gładkiego przejścia sanepidu, choć to było oczywiste, że będzie wszystko dobrze :D:D:D:D

Też mnie brzuch pobolewa, albo zakłuje nagle intensywnie ojj najbardziej nie lubie tego w nocy bo mnie stres dopada po tym i ciężko zasnąć
 
reklama
Dzien dobry!

Prosze, nie krzyczec ze juz nie spie, bo po pierwsze zasnelam przed 20 [emoji849] a po drugie jade zaraz na morfologie;)

Molly, super ze sanepid odebral lokal. To kiedy wielkie otwarcie? Czekamy na zaproszenie [emoji12][emoji39] mam nadzieje, ze teraz bole i inne dolegliwosci ustapia.

Acgug, gratuluje udanej wizyty! Super, ze wszystko dobrze.

Kasia2439, wcale tak malo nie zjadlas! Poza tym to tylko kilka dni choroby na 40 tyg ciazy, pomysl o kobietach ktore wymiotuja przez cala ciaze i rodza zdrowe dzieci (znam takie i zreszta sama jestem tego przykladem - moja mama wymiotowala cala ciaze kilkanascie razy dziennie).

Hess, sciskam! Jak juz robic kolejne badanie, jesli sie zdecydujesz, to chyba lepiej takie co da pewnosc wyniku, a nie kolejna statystyke. Ja tez czytalam na jakiejs stronie w internecie, ze nifty to ciagle tylko statystyka (nawet byly pokazane przykladowe wyniki i wygladaly tak jak test pappa).

Milego dnia wszystkim [emoji8]


ckai3e3knlg02eze.png
 
Do góry