reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześnióweczki

reklama
Ja sprzedałam już wszystkie rzeczy (nie planowaliśmy 3go dziecka) i nie mam ani jednego ani grama ciucha.
A wiesz że kiedyś (jakieś 40 lat temu) chłopcy chodzili w różowym a dziewczynki w niebieskim?
 
Ja sprzedałam już wszystkie rzeczy (nie planowaliśmy 3go dziecka) i nie mam ani jednego ani grama ciucha.
A wiesz że kiedyś (jakieś 40 lat temu) chłopcy chodzili w różowym a dziewczynki w niebieskim?

Ja urodziłam się 24 lata temu i mama mi opowiadała, że biegała za niebieskim kocykiem i ciuszkami bo tak się dziewczynki ubierało :D a chłopców na różowo
 
Ja mam po córce na strychu 5 pudeł z ciuszkami. Ciekawe co z nimi zrobię jak syn będzie. Chociaz nie ukrywam chciałabym mieć parke:wink:
 
Ja urodziłam się 24 lata temu i mama mi opowiadała, że biegała za niebieskim kocykiem i ciuszkami bo tak się dziewczynki ubierało :D a chłopców na różowo

U no patrz to ja stara krowa (36) i mnie w różowe ubierali.... zaskoczyłaś mnie.

Mój małż też by wolał chłopaka, pożyjemy zobaczymy. Ważne by zdrowe było.
 
Ja mam siostrzenice, miedzy nia a moim bobo bedzie dokladnie 36 tygodni ;) wiec wszystkie ciuchy jakie dla niej kupowalam byly... rozowe... we wrozki... i ksiezniczki... teraz jak cos kupujemy to bardziej unisex, ale wtedy pamietam ze wykupilam pol sklepu w roznych odcieniach rozu i napisach o najlepszych ksiezniczkach taty :p
 
reklama
Do góry