reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześnióweczki

reklama
a mi moja gin prowadząca i ten co robił prenatalne mówili,żeby właśnie nie zostawiać tego na koniec,bo nieraz ciąża, tak jak moja i Malusiolki jest starsza i wtedy już po ptakach. Gdybym ja zostawiła na 13t2d to by już było za późno jak się okazało. Więc tydzień 12 i 13 są najlepsze chyba

Wlasnie o tym mysle tez,ze u mnie to ostatnia chwila jest. W poprzedniej mialam w 11 t i 6d.
 
Wlasnie o tym mysle tez,ze u mnie to ostatnia chwila jest. W poprzedniej mialam w 11 t i 6d.
A na ktory tc i d masz zaplanowane?


ckai3e3kikq3p3qp.png
 
Mnie najpierw przepisano Prevomit, ale ciezko zeby zaczal dzialac, jesli co go wzielam to wraz z zawartoscia zoladka zwracalam, potem przepisano mi wlasnie Torecan 6,5 mg ale lekarz powiedzial, ze mam stosowac tylko w ostatecznosci... Nie wiem co to ostatecznosc, ale chyba jeszcze tam nie dotarlam, skoro do tej pory patrze na recepte... Nie wiem dlaczego wyobrazilam sobie ze jesli ktos mi mowi "w ostatecznosci" to znaczy, ze moze zaszkodzic dziecku, a moja (prawdopodobnie coreczka) i tak juz ma wade serduszka i podejrzenia ZD...

Ja mam ciagle mdlosci, budze sie w nocy, juz mam wszystko w gardle, rano pierwsze co to szklanka wody i fontanna zolci i soku zoladkowego najczesciej przez nos, po sniadaniu przechodzi na jakies 2 godzinki a potem zaczynaja sie mdlosci, odruchy wymiotne i zwroty kanapek...

Wlasnie od wedlin i wszelkich mies to mnie odrzuca, nie jestem w stanie, moim najgorszym wrogiem obecnie jest chyba musztarda, ktora uwielbialam... Jem glownie serek bialy z rzodkiewka i banany, czasami borowki amerykanskie...
Z całego serca Ci życzę aby Twoje maleństwo było zdrowe! :-*
 
Ostatnia edycja:
Witaj Kochana!
Co u Ciebie słychać? Jak się czujesz? Synek wyzdrowial?
U mnie leci powoli :) są juz moje wyniki histopatologii - jedziemy odebrać je w poniedziałek rano. Mam stresa.
Krzyś kaszle. Mniej ale jeszcze nie jest super. Inhalujemy się Nebbudem, daje mu Sinecod przeciwkaszlowo i Xyzal na alergie bo to niestety w dużej mierze jej wina. Od razu jak będę w szpitalu zapisze go do alergologa. Nie ma na co czekać.
Poza tym czekam na @ I zaczęłam ćwiczyć. Trzeba się czymś zająć a wysiłek nie pozwala rozmyślać ;)
Tęsknię za Wami dlatego zaglądam tu co jakiś czas. Bo tak codziennie pisać to nie bardzo mam o czym ;) jak znow zafasolkuje to pewnie będę wpadać częściej :)
 
reklama
U mnie leci powoli :) są juz moje wyniki histopatologii - jedziemy odebrać je w poniedziałek rano. Mam stresa.
Krzyś kaszle. Mniej ale jeszcze nie jest super. Inhalujemy się Nebbudem, daje mu Sinecod przeciwkaszlowo i Xyzal na alergie bo to niestety w dużej mierze jej wina. Od razu jak będę w szpitalu zapisze go do alergologa. Nie ma na co czekać.
Poza tym czekam na @ I zaczęłam ćwiczyć. Trzeba się czymś zająć a wysiłek nie pozwala rozmyślać ;)
Tęsknię za Wami dlatego zaglądam tu co jakiś czas. Bo tak codziennie pisać to nie bardzo mam o czym ;) jak znow zafasolkuje to pewnie będę wpadać częściej :)
Cieszę się, że dobrze Ci się układa. Ćwiczenia to super sprawa bo rozladowuja zle emocje.
A synek jak ma alergie to specjalista nie zaszkodzi. A miał może testy robione?
O to Kochana życzę Ci jak najszybszego zafasolkowania:biggrin2:
Pozdrawiam ciepło:wink:
 
Do góry