reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześnióweczki

Hej..ja dziś dołączyłam do chorowitków...kaszel, katar, głowa ćmi :baffled:

Niestety u mnie to samo. Herbata z imbirem od rana.

A poza tym właśnie wracam ze szpitala. Nie udało mi się zarejestrować na usg piersi. Muszę załatwić skierowanie (prywatnie niby tylko 120 zł, ale jak się poskłada wszystkie koszty... trzeba oszczędzać). Zastanawiam się tylko teraz, czy lekarz specjalnie mi nie dał tego skierowania, czy o co chodzi. :/

Przerażają mnie wszędobylskie kolejki w służbie zdrowia i mam jakiś dołek emocjonalny od wczoraj. Też macie wrażenie, jakby spadał Wam iloraz inteligencji? Ja jakoś wszystko łapię w zwolnionym tempie. :/
 
reklama
Niestety u mnie to samo. Herbata z imbirem od rana.

A poza tym właśnie wracam ze szpitala. Nie udało mi się zarejestrować na usg piersi. Muszę załatwić skierowanie (prywatnie niby tylko 120 zł, ale jak się poskłada wszystkie koszty... trzeba oszczędzać). Zastanawiam się tylko teraz, czy lekarz specjalnie mi nie dał tego skierowania, czy o co chodzi. :/

Przerażają mnie wszędobylskie kolejki w służbie zdrowia i mam jakiś dołek emocjonalny od wczoraj. Też macie wrażenie, jakby spadał Wam iloraz inteligencji? Ja jakoś wszystko łapię w zwolnionym tempie. :/
A Twój gin nie ma usg w swoim gabinecie? Mój ma i wystarczy na wizycie powiedzieć, że się chce usg to zrobi.
A co do IQ to czuje jakby było niższe ale w pierwszej ciąży tez to miałam. Najgorszy dla mnie jest "spóźniony zaplon". Wszyscy się wokół śmieją np. z dowcipu, a ja trybie po chwili. Eh....
Mdłości mnie ciągle męczą. Len mnie nie opuszcza. Jak długo jeszcze?
Pozdrawiam
 
A Twój gin nie ma usg w swoim gabinecie? Mój ma i wystarczy na wizycie powiedzieć, że się chce usg to zrobi.
A co do IQ to czuje jakby było niższe ale w pierwszej ciąży tez to miałam. Najgorszy dla mnie jest "spóźniony zaplon". Wszyscy się wokół śmieją np. z dowcipu, a ja trybie po chwili. Eh....
Mdłości mnie ciągle męczą. Len mnie nie opuszcza. Jak długo jeszcze?
Pozdrawiam
Chodzę na NFZ i właśnie wysłał mnie do szpitala, że dokładniej. Dał mi też nazwisko kobiety, która wg niego powinna to zrobić. Nie wiem. Zadzwonię dzisiaj do przychodni, zapytam, co dalej. Tylko działają dopiero od 12-tej.

Nie lubię tego spóźnionego zapłonu. Tak będzie przez cały czas? Czy powinno nam przejść w którymś momencie? ;)
 
Chodzę na NFZ i właśnie wysłał mnie do szpitala, że dokładniej. Dał mi też nazwisko kobiety, która wg niego powinna to zrobić. Nie wiem. Zadzwonię dzisiaj do przychodni, zapytam, co dalej. Tylko działają dopiero od 12-tej.

Nie lubię tego spóźnionego zapłonu. Tak będzie przez cały czas? Czy powinno nam przejść w którymś momencie? ;)
Spokojnie przejdzie. Nie jest to fajne ale najważniejsze, że nie będzie trwać w nieskończoność bo chyba bym się pochlastala
 
Znam dziewczyny co mialy tak niestety przez cala ciaze. Problemy z koncentracja i kojarzeniem. Sama lapie sie na tym, ze zapominam jakies podstawowe nazwy etc, nie moge sie skupic i czasem zadaje naprawde idiotyczne pytania ale dociera to do mnie dopiero po jakims czasie;) tzw baby brain
 
W pierwszej ciąży tez miałam krwiaka. Ale z niego się lało. Leżałam tydzień w szpitalu i dwa tygodnie w domu. Pamiętam jaka miałam wtedy ochotę na kapusniak - gotowałam go w kuchni na siedząco bo nie mogłam wstawać. Dostawałam Nospę w zastrzykach i Duphaston. Tez się wchłonął. Ale teraz mam taką fobie żeby tylko krwi na papierze nie zobaczyć :(
Ojej to rzeczywiście Twoj strach jest uzasadniony. Ja na szczęście mam plamienia skąpe ale, ze jestem przewrazliwiona to zadzwoniłam do gina. Na szczęście dal mi swoją komórkę i mogę dzwonić gdyby tylko coś mnie zaniepokoilo.
 
Dziewczyny nie straszcie z tym brakiem koncentracji i obniżeniem inteligencji hehe. Póki co odczuwam to tylko trochę, zwłaszcza taki spóźniony zapłon ;-) poza tym mam ogromnego lenis i tak samo duże ciągłe zmęczenie ;-) ale w połowie kwietnia czeka mnie egzamin językowy, więc jak będzie kiepsko z nauką i wiele rzeczy wyleci mi z głowy to nie widzę tego kolorowo.. ;-)
 
reklama
W sumie moze sie rozleniwiam na wlasne zyczenie, ale z drugiej strony zapierdalalam ostatnie 15 lat bez przerwy, a te kilka miesiecy teraz to ostatnia szansa zeby troche wrzucic na luz;) wiadomo jak to jest, organ nieuzywany zanika [emoji12]
 
Do góry