reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześnióweczki

reklama
Annam03 nie wyobrażam sobie jechać w podróż z takim brzuchem to już 8 miesiąc w dodatku u mnie z terminem to różnie, gin mówi ze na 17 ale kto to wie. Pojechałabym w czerwcu. Najgorsze to ze nie skorzysta z urlopu przeze mnie.
 
Anik to by było najlepsze rozwiązanie, wydaje mi się ze opłacona położna lepiej się zajmie.
Z moja matka nie da się nie denerwować. Jej facet uważa że sama powinnam iść do babci rozkładac ławę, dźwigać szybę z niej. Nie mogę do niej nie przyjeżdżać ale ten jej facet tak bardzo mnie denerwuje. W dodatku spila się wczoraj i dziś tez widzę ze cos piła. Nic do niej nie dociera.
To chociaż się nie denerwuj. Wiem, że to łatwo się mówi ale może juz za niedługo zamieszkasz ze swoim chłopakiem i będzie lepiej. Co do ciśnienia to u mnie lekarz sprawdza na każdej wizycie - dzięki temu w poprzedniej ciąży wykrył u mnie nadciśnienie. W razie czego mierze sama.
Kasia a czemu nie nad morze, my na koniec sierpnia jedziemy, b to taka tradycja. Ze Gdańsk trzeba zaliczyć i przyjaciół.
Kasia u mnie ma NFZ tylko ciśnienie sprawdzają hehe. A mnie lekarz prywatnie też nie mierzył. A waga mię chciała zadziałać to sama podałam. Ja mam położna swoją ale nie wiem czy ten szpital wybiorę hehe. Nieysle o tym jeszcze za wczesnie.
My też chcemy wyskoczyć nad morze. Może z początkiem lipca bo później remont i ocieplenie domu planujemy. My mamy z tym dobrze, że moja teściowa pracuje i mieszka nad morzem wiec jeździmy do niej. Zobaczę tylko jak będę się czuła i czy lekarz pozwoli bo to sporo km jednak.
 
Ha na szczęście jagody mam w ogrodku
Mój M to uwierzy , że jestem w ciąży jak brzuch zobaczy. Tak z facetami juz jest.
Mój powtarza, że uwierzy, jak nogę zobaczy. Bestia złośliwa.
Jasne ze o Polsce :) nie chce żeby coś mnie zaskoczyło. Kamil juz się denerwuje, bo mi np nikt ciśnienia na wizycie u ginekologa nie mierzy, ani wagi nie sprawdził. Może na NFZ takich luksusow nie ma.
Ja chodzę na NFZ i przed wejściem do gabinetu pielęgniarka najpierw mierzy ciśnienie i waży. Tylko lekarz mnie namawiał, żeby USG w 12 tyg. zrobić u niego prywatnie - że ma lepszy sprzęt. Myślicie, że się zgodzić?

---
edit, bo ciągle coś mieszam z apki na telefonie. ;-)
 
Tak mówicie o kremach że poszłam kupić. Ubrana byłam w trapery i kurtkę sportowa. Rossmann mi nieznany więc zaglądałam do alejek szukając produktów dla mam. I się zaczęło Pan ochroniarz zaczął się mi przyglądać cały czas uprzedził pracownice że mogę coś ukraść A sam poszedł na kamery. Czułam się straszniezwlaszcza że każdy krem sprawdzałam skład i żadnego nie wzięłam bo od 4 mca. Masakra jakaś kupiłam kilka rzeczy i mam nadzieję że Panu jest głupio teraz ;(
 
reklama
Acgug jakoś mi głupio. Boże ja to się wszystkiego boję. Brakuje mi takiego zapewnia, że wszystko jest ok. Ostatnio miałam zapytać o to ale taki lęk mnie złapał....
Ale nie możesz tak się nakręcac negatywnie. Przecież co ma być to będzie, a nerwy i stres są niepotrzebne. Trzeba myśleć pozytywnie i nie martwić się
 
Do góry