reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześnióweczki

reklama
To my pr

to my prawie tak samo. Ja 6go i wizyte tez mam 18 wieczorem. I tez mam nadzieje ze cos konkretnego zobacze:)
No to super na ktora masz wizyte ? Ja 14:55. Powiem szczerze zr troche sie boje bo w sierpniu tez bylam w ciazy ale niestety bylo puste jajo plodowe. Czrkalam do 10 tyg i 2 paDlzdziernuka mialam zabieg ...
 
No to super na ktora masz wizyte ? Ja 14:55. Powiem szczerze zr troche sie boje bo w sierpniu tez bylam w ciazy ale niestety bylo puste jajo plodowe. Czrkalam do 10 tyg i 2 paDlzdziernuka mialam zabieg ...

Ja też się boję mojej wizyty bo nigdy serduszka nie widziałam. Nie miałam mdłości nic kompletnie co by oznaczało ciążę.
Właśnie mnie tak zemdlilo że aż poczułam się i dobrze i źle jeśli mnie któraś zrozumie
 
Ja oprócz tkliwoscí piersi i delikatnych mdłości wieczorami nie mam większych objawów :) ja pracuje w przedszkolu a obecnie same infekcje więc trochę stres :(
 
reklama
Może ja opowiem krótko jak to u mnie było.. To historia dla niedoszłych mam, żeby się nigdy nie poddawały.
To już moja szósta ciąża (aż się dziwię, że jeszcze zadaję jakiekolwiek pytania w temacie ciąży;) powinnam mieć wszystko w jednym paluszku a tu wciąż jakieś pytania, niejasności, zmartwienia.. Eh
W każdym razie
- mam syna 13 letniego,
- druga ciąża- poroniłam w 5tyg
- trzecia ciąża - serduszko przestało bić w 4 miesiącu
- czwarta ciąża- urodziłam synka, 10 pkt ale umarł po 12 godzinach :(
- piąta ciąża urodziłam synka i mam Go w domu :) w marcu 4 latka skończy
- no i szósta ciąża- z nadzięją, że z powodzeniem
Tak więc kobietki, te które dłuuugo się starają i te, którym dotąd "nie wyszło" - ZAWSZE trzeba być dobrej myśli i NIGDY nie tracić nadziei. A los z pewnością do każdej się uśmiechnie:)
Optymistycznie pozdrawiam!:)

Acha, dodam jeszcze, że u mnie po pierwszym porodzie wystąpił konflikt serologiczny (chyba tak się pisze) i nie podali mi immunoglobuliny, a bez niej przyszłe ciąże mają marne szanse.
A nie podali, bo laboratoria określiły mi grupę krwi ARh+ a tak naprawdę mam ARh-
Dziecko miało plus i stąd konflikt.
Jak labolatorium moglo pomylic grupe krwi ?
Kobieto ty powinnas o odszkodowanie walczyc bo oni ci wielka krzywde zrobili !
Masz lekarza ktory zna sie na konflikcie ? Mialas badane miano przeciwcial ?
Ciaza musi byc kontrolowana przez fachowcow bo nieleczony konflikt moze prowadzic do obrzeku plodu i anemi dziecka (przez twoje przeciwciala ktore powoduja rozpad krwinek czerwonych u plodu) a to moze prowadzic do najgorszego.
Konflikt serologiczny to nie przelewki ale bedac pod stala opieka fachowca masz duze szanse na szczesliwy final ! Czego bardzo ci zycze !
 
Do góry