U
użytkownik lu
Gość
U mnie tego cala masaU mnie w lidlaczu juz nie ma tych ciuchów ja ostatnie wykupiłam to są takie ostatki i nie we wszystkich bo ze 3tyg temu były w gazetce
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U mnie tego cala masaU mnie w lidlaczu juz nie ma tych ciuchów ja ostatnie wykupiłam to są takie ostatki i nie we wszystkich bo ze 3tyg temu były w gazetce
A moim zdaniem sytuacja ta nie zmieni się jeszcze bardzo długo z powodu tego, iż pasuje im to, iż nikt lekarzom nie patrzy na ręce. Niestety podczas poronienia w październiku w szpitalu byłam pozostawiona sama sobie i traktowana jak przedmiot (nie jest to miejsce na opisywanie tego co oraz jaki horror przeżyłam ze strony personelu) . Uważam, że jedna osoba powinna moc być z kobietą np. przy badaniach prenatalnych, podczas porodu od początku do końca a nie tylko podczas akcji porodowej (moja siostra rodziła w grudniu i przez długi brak reakcji ze strony personelu mogło skończyć się to naprawdę tragicznie) , jak i w tak przykrych sytuacjach o której pisałam wcześniej.Przykre, ale nie wiem, w jaki sposób miałoby to wpływać na wygodę. Niestety, przechodzimy ciążę w czasie pandemii... Wolę teraz chodzić sama do lekarza, ale żeby we wrześniu sytuacja była lepsza i rodzić razem z narzeczonym.
To jest nadal tylko dowód anegdotyczny, ja jak poroniłam to obchodzono się ze mną, jak z jajkiem, bo opowiedziałam o traumie ronienia na Węgrzech, od razu po zabiegu przyszła pani psycholog. Więc szpital szpitalowi nierówny i lekarz lekarzowi też nie. Natomiast Covid jest faktem, sama go ciężko przechorowałam, a mu teść zmarł, więc ja rozumiem sytuację i dostosowuję się, jednocześnie nie ukrywam, że mam już dość i też marzę o namiastce normalności...A moim zdaniem sytuacja ta nie zmieni się jeszcze bardzo długo z powodu tego, iż pasuje im to, iż nikt lekarzom nie patrzy na ręce. Niestety podczas poronienia w październiku w szpitalu byłam pozostawiona sama sobie i traktowana jak przedmiot (nie jest to miejsce na opisywanie tego co oraz jaki horror przeżyłam ze strony personelu) . Uważam, że jedna osoba powinna moc być z kobietą np. przy badaniach prenatalnych, podczas porodu od początku do końca a nie tylko podczas akcji porodowej (moja siostra rodziła w grudniu i przez długi brak reakcji ze strony personelu mogło skończyć się to naprawdę tragicznie) , jak i w tak przykrych sytuacjach o której pisałam wcześniej.
ja mam je w composita mamaDziewczyny czy zażywacie kwasy DHA ? Czytałam gdzieś ze zalecany jest od II trymestru ale czy można brać szybciej ?
Nie biorę, jadam ryby i owoce morza, wprowadzę w 2. trymestrze, tak jak mówią zalecenia.Dziewczyny czy zażywacie kwasy DHA ? Czytałam gdzieś ze zalecany jest od II trymestru ale czy można brać szybciej ?
Ja kupiłam i biorę. Myśle, ze na pewno nie zaszkodzi. Tym bardziej, ze ryb nie jem za dużo.Dziewczyny czy zażywacie kwasy DHA ? Czytałam gdzieś ze zalecany jest od II trymestru ale czy można brać szybciej ?
Kupiłam pregna dha, na razie biorę tylko 1 kapsułkę dziennie. W 2 trymestrze zwiększę do 2.Dziewczyny czy zażywacie kwasy DHA ? Czytałam gdzieś ze zalecany jest od II trymestru ale czy można brać szybciej ?
Na pewno można, ja w ogóle mam suplementację ułożona przez dietetyka klinicznego i biorę wszystko oddzielnie od sierpnia. W tym duża dawkę DHA, wiec na pewno nie zaszkodziDziewczyny czy zażywacie kwasy DHA ? Czytałam gdzieś ze zalecany jest od II trymestru ale czy można brać szybciej ?