reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrześniowe mamy 2021

Taka kolacyjka😄muszę zrobić wszytsko żeby nie przytyć dużo🤣ja jestem z tych całe życie na diecie i bez efektów 🤣i niestety przed ciąża nie schudłam hak chciałam i teraz masz babo placek 😄Zobacz załącznik 1228843
Ale smaka narobiłaś tym zdjęciem🤤. Miałam nie jeść po nocach, ale normalnie ide do lodówki coś poszukac🤫. Poprawie się, ale od jutra😅
Jestem po wizycie. 7 tydzień ciąży serduszko pięknie bije nawet Pani doktor dała mi posłuchać. Wszystko ok. Założona karta ciąży. I skierowanie na badania. Bardzo duże emocje;)
Ostatnia dzisiaj, ale zamykasz ten dzień pozytywnymi wiadomościami. Super. Trzymam kciuki za jutrzejsze wieści, oby były tak samo dobre.
Na badanie poziomu glukozy dziewczyny my wchodzimy bez kolejki w laboratoriach?[emoji848][emoji28] Teoretycznie brzuszków jeszcze nie widać[emoji3]
Ja bym weszła się zapytać, bo u nas zawsze było tyle ludzi, że kiedyś jak czekałam długo w kolejce to mnie opierniczyły w labo. Już nawet chyba nie chodziło o ciążę tylko o to, że ten test wykonują w pierwszej kolejności, żeby nie było za dużego odstępu od ostatniego posiłku i wstania.
 
reklama
Dziewczyny to i ja się w końcu przywitam, bo czytam od jsjiehos czasu, ale nie odzywałam się bo nie byłam pewna jak będzie. Byłam na lipcowkach, bo po prawie 2 latach starań w końcu pyklo i w listopadzie pokazały się dwie kreski, ale 24 listopada miałam łyżeczkowanie, pęcherzyk nie rósł. Nawet z mężem nie przyszło nam do głowy że istnieje możliwość zajścia od razu w ciążę po łyżeczkowaniu, tym bardziej że czekałam na okres bo gin na trzy miesiące przepisał mi tabletki anty. Jakie było nasze zdziwienie gdy ten okres nie nadchodził a 28 grudnia tak ooooo zrobiłam test i pokazały się dwie piękne krechy 😁 bardzo się boję tym bardziej że przez ostatnie dwa tygodnie zdarzało mi się,, brudzić " wkładkę brązowa krwią 🤨 dzusuaj byłam na wizycie jest serduszko, okruszek ma już prawie 1 cm 🥰🥰🥰 Trzymam strasznie bardzo mocno kciuki za nas wszystkie, będzie dobrze, inaczej nie może być 😁 A o mnie, dolnośląskie, 35 lat w czerwcu 36 🤨 i jeden 12 latek na pokładzie 😁
 
Ja jeszcze nie mam karty ciąży. Dopiero z wynikami( w tym ten p. Glukozy) ginekolog ją założy za 3tygodnie
też się nad tym niedawno zastanawiałam. Przykładowo jak byłam w listopadzie na badaniu krwi w Diagnostyce to przyszła dziewczyna w ciąży i pytała osoby w kolejce czy powinna to jakoś udowodnić. Ale trafiła tam inną ciężarną która jej powiedziała, że nie trzeba tylko się po prostu wchodzi. Podejrzewam, że jak się już ma kartę ciążową założoną to wtedy można pokazać ten dowód. A na krzywą glukozową to chyba i tak trzeba się wcześniej umawiać. Przynajmniej tam gdzie ja robiłam miesiąc temu musiałam wcześniej termin sobie rezerwować.
 
też się nad tym niedawno zastanawiałam. Przykładowo jak byłam w listopadzie na badaniu krwi w Diagnostyce to przyszła dziewczyna w ciąży i pytała osoby w kolejce czy powinna to jakoś udowodnić. Ale trafiła tam inną ciężarną która jej powiedziała, że nie trzeba tylko się po prostu wchodzi. Podejrzewam, że jak się już ma kartę ciążową założoną to wtedy można pokazać ten dowód. A na krzywą glukozową to chyba i tak trzeba się wcześniej umawiać. Przynajmniej tam gdzie ja robiłam miesiąc temu musiałam wcześniej termin sobie rezerwować.
U mnie w labo jest na drzwiach napisane że pacjenci na krzywą wchodzą bez kolejki :)
 
Dziewczyny to i ja się w końcu przywitam, bo czytam od jsjiehos czasu, ale nie odzywałam się bo nie byłam pewna jak będzie. Byłam na lipcowkach, bo po prawie 2 latach starań w końcu pyklo i w listopadzie pokazały się dwie kreski, ale 24 listopada miałam łyżeczkowanie, pęcherzyk nie rósł. Nawet z mężem nie przyszło nam do głowy że istnieje możliwość zajścia od razu w ciążę po łyżeczkowaniu, tym bardziej że czekałam na okres bo gin na trzy miesiące przepisał mi tabletki anty. Jakie było nasze zdziwienie gdy ten okres nie nadchodził a 28 grudnia tak ooooo zrobiłam test i pokazały się dwie piękne krechy 😁 bardzo się boję tym bardziej że przez ostatnie dwa tygodnie zdarzało mi się,, brudzić " wkładkę brązowa krwią 🤨 dzusuaj byłam na wizycie jest serduszko, okruszek ma już prawie 1 cm 🥰🥰🥰 Trzymam strasznie bardzo mocno kciuki za nas wszystkie, będzie dobrze, inaczej nie może być 😁 A o mnie, dolnośląskie, 35 lat w czerwcu 36 🤨 i jeden 12 latek na pokładzie 😁

Witamy i gratulujemy! 🥰

Mnie hormony zabiją. Mąż jedzie jutro do Łomży do dziadków powiedzieć o maluchu, ja mam wizytę na 11 i jakoś nie mam ochoty siedzieć 3h w aucie, no i oczywiście musiałam się na niego obrazić przez to bo... NIE POLUBIŁ MI ZDJĘCIA NA FB I POWIEDZIAŁ, ŻE JEST BRZYDKIE! Nakrzyczałam na niego, że se jedzie do domu i zamiast iść na spacer i zrobić ładne to mnie zostawia... Powiedział mi bym spadała na drzewo. No i ja oczywiście co? Zaczęłam ryczeć.. 😂😂😂
On biedny się przestraszył i od razu podleciał co się dzieje 😂
Strzelcie mi kulkę w głowę, proszę 😅
 
Dziewczyny to i ja się w końcu przywitam, bo czytam od jsjiehos czasu, ale nie odzywałam się bo nie byłam pewna jak będzie. Byłam na lipcowkach, bo po prawie 2 latach starań w końcu pyklo i w listopadzie pokazały się dwie kreski, ale 24 listopada miałam łyżeczkowanie, pęcherzyk nie rósł. Nawet z mężem nie przyszło nam do głowy że istnieje możliwość zajścia od razu w ciążę po łyżeczkowaniu, tym bardziej że czekałam na okres bo gin na trzy miesiące przepisał mi tabletki anty. Jakie było nasze zdziwienie gdy ten okres nie nadchodził a 28 grudnia tak ooooo zrobiłam test i pokazały się dwie piękne krechy [emoji16] bardzo się boję tym bardziej że przez ostatnie dwa tygodnie zdarzało mi się,, brudzić " wkładkę brązowa krwią [emoji2955] dzusuaj byłam na wizycie jest serduszko, okruszek ma już prawie 1 cm [emoji3059][emoji3059][emoji3059] Trzymam strasznie bardzo mocno kciuki za nas wszystkie, będzie dobrze, inaczej nie może być [emoji16] A o mnie, dolnośląskie, 35 lat w czerwcu 36 [emoji2955] i jeden 12 latek na pokładzie [emoji16]
Trzymaj się kochana i witaj wśród nas :-) fajnie że jest nas coraz więcej :-)
 
reklama
Witamy i gratulujemy! [emoji3059]

Mnie hormony zabiją. Mąż jedzie jutro do Łomży do dziadków powiedzieć o maluchu, ja mam wizytę na 11 i jakoś nie mam ochoty siedzieć 3h w aucie, no i oczywiście musiałam się na niego obrazić przez to bo... NIE POLUBIŁ MI ZDJĘCIA NA FB I POWIEDZIAŁ, ŻE JEST BRZYDKIE! Nakrzyczałam na niego, że se jedzie do domu i zamiast iść na spacer i zrobić ładne to mnie zostawia... Powiedział mi bym spadała na drzewo. No i ja oczywiście co? Zaczęłam ryczeć.. [emoji23][emoji23][emoji23]
On biedny się przestraszył i od razu podleciał co się dzieje [emoji23]
Strzelcie mi kulkę w głowę, proszę [emoji28]
Ja sie dzisiaj prawie rozpłakałam w biedronce, bo nie bylo draży korsarz [emoji23] za to jak je dorwałam kawalek dalej w żabce, to prawie sie ze szczescia poryczalam [emoji23]
 
Do góry