reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrześniowe mamy 2021

Nie wiem, czy powoli zaczyna się u mnie poprawiać, ale nie czuję się już tak tragicznie jak ostatnio - tzn ciągle mam mdłości, bywam senna, ale nie jest to już codzienną regułą. OCzywiście naszły mnie negatywne myśli, ale mam nadzieję, że w piątek już zobaczę pięknego i ruchliwego bobasa, bo wybije 11 tydzień 😍

Co do szkoły rodzenia, to ja na pewno się udam do takiej, ponieważ to moje pierwsze dziecko i chciałabym być dobrze przygotowana, tym bardziej, że żyjemy tak daleko od rodziny i nie będziemy mieli za bardzo nikogo do pomocy (oprócz znajomych, którzy mają dzieci). Poza tym chciałabym się nauczyć oddychać do porodu.

Co do próbki moczu - to już kiedyś pisałam, ale w Malezji nie musi być pierwszy poranny mocz i nie mogę przynieść swojego kubeczka, bo pani w laboratorium stwierdziła, że może być "za stary", albo kubeczek nie taki, chciaż kupowałam w aptece 😅 Przez to miałam ostatnio dodatkowy przesiew i nic nie wyszło (ciekawe, czy na pewno...), a mocz mógł być właśnie rozcieńczony :/ Wkurza mnie podejście Azjatów...

Słuchajcie po tygodniu dojdzie do mnie dzisiaj paczka z Polski ze ŚLEDZIAMI haha :D
 
reklama
Ja dziś do pracy.. Ciężko było mi wstać 🤔 zjadłam już resztki pizzy czyli sam ser 🙃 śniło mi się że jadłam parówki.. I wiecie że przebudziłam sie z mdlosciami 🤣 myślałam że polecę zwrócić 😂 ale jakoś usnęłam 🙃

Miłego dnia i wizytujacym życzę powodzenia ❤❤❤
 
ro
Ja dziś do pracy.. Ciężko było mi wstać 🤔 zjadłam już resztki pizzy czyli sam ser 🙃 śniło mi się że jadłam parówki.. I wiecie że przebudziłam sie z mdlosciami 🤣 myślałam że polecę zwrócić 😂 ale jakoś usnęłam 🙃

Miłego dnia i wizytujacym życzę powodzenia ❤❤
to ja dzisiaj się obudziałm o 7, poszłam spać dalej i wstałam o 9:30... byłam trochę zdziwiona tą sennością... w każdym bądź razie pomyślałam "o ja Cię... nie mam mdłości! ale super :D"
wystarczy, ze wstałam z łóżka i taka fala mnie zalała 😂😭😭😭😭
 
Ja właśnie byłam na pobraniu krwi
Nie robiłam grupy bo nam w domu i pani powiedziała że mam z nią przyjść pobiorą jeszcze raz i potwierdzą
Najbardziej czekam na glukozę na czczo 🙄
 
Super że wszystko jest dobrze ❤
Kurcze ale przez to wszystko człowiek może się wykończyć naprawdę ale jak zobaczyłam to serduszko które tak bije i zarys małego człowieczka to do mnie doszło że jestem w ciąży. Może wydawać się to śmieszne ale tak się poczułam wcześniej nie przywiązywałam się bo to różnie bywa dziewczyny nieraz czytałam wasze historie czekam czekam niech minie ten 12 tydzień jeszcze 4 tyg
 
To dziwny system racja. Ale tylko moderatorzy moge kogos z grupy wywalic lub samemu mozna sie wypisac. Jednak patrzac sie na prywatne watki to jest duzo ,,podgladaczy" ktorzy nawet na prywatnym sie nie udzielaja. A jak ktos sie chce udzielic raz na kilka miesiacy powiedzmy to moze w głównym watku wtedy pisać. Pewnie wrzuce liste wywolujac wszystkie ktore sie do mnie zglaszały. Powiedzmy ze w poniedziałek. A we wtorek skontaktuje sie z zalozycielka z zapytaniem czy juz mozemy miec wątek. Ja tez mialam raz takie krwawienie i wysaje mi sie ze to tez bylo przez ta luteine. Potrafi czlowieka wystraszyc. Na szczęście jest wszystko w porządku[emoji173]
Ja też plamiłam przez luteinę przecież i w sumie chyba sporo dziewczyn plamiących tu na grupie jest 🙄

Dzięki, że zajęłaś się kierowaniem wątkiem prywatnym! :)
 
Hej dziewczyny [emoji846]jak tam samopoczucie z rana ? Ja od 6 na nogach bo syn się już wyspał [emoji85]
Dopiero Was nadrabiłam. Wczoraj za bardzo nie wchodziłam na forum bo mieliśmy intensywny dzień. Sporo czasu spędziliśmy na powietrzu, później walentynkowy obiad , a wieczorem jak już syn zasnął spędziliśmy trochę czasu sami z mężem [emoji16][emoji16][emoji3059]

Co do nastawienia to powiem Wam, że też jestem dziwnie spokojna. Zupełnie inaczej niż w poprzedniej ciąży [emoji846]mam nadzieję, że to dobry znak
 
reklama
Kurcze ale przez to wszystko człowiek może się wykończyć naprawdę ale jak zobaczyłam to serduszko które tak bije i zarys małego człowieczka to do mnie doszło że jestem w ciąży. Może wydawać się to śmieszne ale tak się poczułam wcześniej nie przywiązywałam się bo to różnie bywa dziewczyny nieraz czytałam wasze historie czekam czekam niech minie ten 12 tydzień jeszcze 4 tyg
Bardzo się cieszę, że wszystko się dobrze skończyło [emoji8] chociaż wiadomo że stresu się najadłas....
 
Do góry