Lovi23
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2017
- Postów
- 7 104
Obalamy mit [emoji3]U mnie cera piekna o wiele lepsza niz przed ciaza, w poprzedniej tez tak mialam i tez dziewczyna
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Obalamy mit [emoji3]U mnie cera piekna o wiele lepsza niz przed ciaza, w poprzedniej tez tak mialam i tez dziewczyna
@Baciombre1984 spokojnie, wbrew pozorom to nic łatwego poszukać malucha przez detektor [emoji4]
@Mamawrzesniowa ja dzisiaj też byłam u fryzjera i nawet fryzjerka zobaczyła ze z moim kolorem jest coś nie tak... A dokładnie farbuje od zawsze tą samą farbą tylko tym razem wyszedl mi odcien rudosci od nasady[emoji35]
U mnie jednak hormony przeszkodziły w farbowaniu [emoji23]
jak mowie, nie neguje tego, ze odeszłas itp. Zdziwienie wynika z faktu, ze w momencie, gdy podpisywalas umowę na cały etat byłaś już w ciąży, prawda? Chyba, ze nie miałaś jeszcze wtedy potwierdzenia od lekarza, to co innego. No, ale mowie, nie znam sie właściwie tak naprawdę@dory wypowiedzenie dalam w grudniu, od stycznia mialam zacząć nową pracę ale ostatecznie rozpoczęłam z dniem 02.02... A co do ciąży spodziewałam się jej w późniejszym terminie szczerze mówiąc.
Pracę zmieniłam ze względu na ruchome godziny pracy.. No i tam atmosfera była nie do zniesienia.. Nie wyobrażałam sobie, że mogłabym tam pracować będąc w ciąży.. Tym bardziej przy moich problemach kardiologicznych.
Też się muszę wybrac do fryzjera. Zawsze na dzien kobiet m. Inn odświeżalam kolor, tzn rozjaśniam pasemka i podcinam. Pytanie czy nie szkodzi maluszkowi.
Wiedziałam, wiedziałam.. O aktualnej pracy w grudniu juz wiedziałam ale umowa jest taka sama.. Na pół etatu w dalszym ciagu, nie na cały.jak mowie, nie neguje tego, ze odeszłas itp. Zdziwienie wynika z faktu, ze w momencie, gdy podpisywalas umowę na cały etat byłaś już w ciąży, prawda? Chyba, ze nie miałaś jeszcze wtedy potwierdzenia od lekarza, to co innego. No, ale mowie, nie znam sie właściwie tak naprawdę