reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2019

U mnie dziś 10+3 wg OM, 10+1/2 wg USG :D termin pomiędzy 24 a 26 września ;)
@e.ska witaj! :) kolejna mama z tym samym terminem :D nie przejmuj się, ja tez jestem szczupła i brzuszek już wystaje i rano i na wieczór :)
W środę idę na wizytę, zobaczymy co tym razem lekarz wyliczy bo z pierwszego badania miałam terminy OM 26.09 i USG 1.10, a jak byłam półtora tygodnia temu na serduszku w szpitalu to już były terminy OM 25.09 i USG 28.09 :)
 
reklama
U mnie rodzina wie cała, byliśmy na duzej rodzinnej imprezie i DJ cos tam wolał po kolei kto sie w jakim miesiącu urodził zeby pic i na koniec ku mojemu zdziwieniu zapytał czy sa mamy przy nadziei :p
No to wstałam i od wszystkich dostalam uroczyste sto lat za zdrowie malucha w brzuchu :D
To sie nazywa coming out :D
 
Hej dziewczyny. Ja wyprawki też jeszcze nie mam. Póki co nie komplutuje. O ciąży jeszcze wszyscy nie wiedzą z pracy. Mam zamiar powiedzieć niebawem. Pomalutku przymierzam się do l4.
Jak urodziłam córkę to chyba miałam depresję poporodowa. Była wczesniakiem, ciezki poród. Miałam dość. Potem przedłużony pobyt w szpitalu. W domu jak już byliśmy kompletnie byłam rozbita. Ciągle płakałam. Dużo pomogła mi wtedy moja siostra i szwagierka. Mała miała silne kolki. Do 4 miesiąca noce mieliśmy nie przespane. Po 1,5 roku przespała dopiero cała noc. Teraz ma 9 lat.
Staram się myśleć pozytywnie. Wierzę, że będzie dobrze.
Życzę Wam wszystkim pozytywnego nastawienia i wiary. Zdrowia dla was i dzidziusiow.
Też mam naturę panikary. We wtorek powtarzam badania krwi. Środa wizyta u ginekologa. 11 marca prenatalne.
Miłej soboty udanych wizyt i witam wszystkie nowe koleżanki.
 
Co myślicie o takich baaardzo brązowych, wręcz powiedziałbym czarnych plamieniach?
Z krwawieniem ale sporym i świeżo czerwonym byłam w szpitalu prawie dwa tyg temu, w niedzielę było plamienie nie duże więc zostałam w domu. Biorę luteine.
 
@e.ska w pierwszej ciąży byłam bardzo szczupła, a brzuszek pojawił się dopiero po 20 tygodniu, teraz jestem bardziej pulchna i pomału zaczyna być coś widoczne - 13 tydzień. Zawsze wydawało mi się, że w drugiej ciąży zaczyna rosnąć szybciej, ale pewnie nie ma reguły

@justyndziuk u mnie wiedzą wszyscy. W zasadzie od początku wiedzieli bo musiałam się pochwalić [emoji4]

@asica.g ja miałam prenatalne robione w równym 12 tygodniu, też się zastanawiałam czy uda nam się załapać, bo początkowo mały był do tyłu kilka dni, ale podczas USG okazało się, że nadrobił stracony czas z nawiązką [emoji4] tak więc myślę, że możesz być spokojna, napewno uda się maleństwo pomierzyć
 
Co myślicie o takich baaardzo brązowych, wręcz powiedziałbym czarnych plamieniach?
Z krwawieniem ale sporym i świeżo czerwonym byłam w szpitalu prawie dwa tyg temu, w niedzielę było plamienie nie duże więc zostałam w domu. Biorę luteine.
A co było przyczyną tego krwawienia? Ja mam krwiaka i też ciągle brudzę, raz jest to beżowe, a raz bardzo ciemne, czasem trochę się ciągnie. Lekarz mi powiedział, że tak będzie i że to dobrze, bo krwiak się opróżnia. W każdym razie to chyba nic złego, ale oczywiście lepiej o tym wspomnieć lekarzowi.
 
Co myślicie o takich baaardzo brązowych, wręcz powiedziałbym czarnych plamieniach?
Z krwawieniem ale sporym i świeżo czerwonym byłam w szpitalu prawie dwa tyg temu, w niedzielę było plamienie nie duże więc zostałam w domu. Biorę luteine.
Myślę, że dobrze było by to skontrolować, będziesz spokojniejsza
 
reklama
Co myślicie o takich baaardzo brązowych, wręcz powiedziałbym czarnych plamieniach?
Z krwawieniem ale sporym i świeżo czerwonym byłam w szpitalu prawie dwa tyg temu, w niedzielę było plamienie nie duże więc zostałam w domu. Biorę luteine.
Ja mam takie ciemno brązowe cały czas, lekarz mówił że dobrze że krwiak się oproznia, bo taka krew to stara krew.
 
Do góry