reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2019

@Agnieszka kw, @justyndziuk ja też dziś wizutuje. Dla mnie to być albo nie być bo od wtorku mam krwawienie, 2 razy kontrolowane na izbie przyjęć i dziś kontrola po 7 dniach. Jestem zmęczona i nie mogę doczekać się 16stej żeby w końcu usłyszeć co się dzieje. 3mam kciuki za Wasze wizyty i wierzę, że wszystko będzie dobrze. Oby ten dzień nie przyniósł żadnej złej nowiny [emoji173]
 
reklama
Hej! Przywitam się i tutaj :) Zapisałam się do październikowych mam, ale do końca nie wiadomo, bo @ była 21.12 ale na USG 12.02 tylko pęcherzyk i żółteczko więc nie do końca wiadomo co dalej. Cykle miałam różne więc dopóki jasność nie nastanie to przycupnę i u Was :)
Na wizycie - problemy z łożyskiem, na które dostałam luteinę... kolejna wizyta 26.02 więc dominuje niepewność...
ps. dzień dobry w tym słonecznym i cieplutkim dniu!
 
Hej! Przywitam się i tutaj :) Zapisałam się do październikowych mam, ale do końca nie wiadomo, bo @ była 21.12 ale na USG 12.02 tylko pęcherzyk i żółteczko więc nie do końca wiadomo co dalej. Cykle miałam różne więc dopóki jasność nie nastanie to przycupnę i u Was :)
Na wizycie - problemy z łożyskiem, na które dostałam luteinę... kolejna wizyta 26.02 więc dominuje niepewność...
ps. dzień dobry w tym słonecznym i cieplutkim dniu!
Witamy serdecznie [emoji3]
 
@Mama1990 No ja generalnie też wolałabym córkę z tych samych względów, poza tym zawsze dwie dziewczynki to inaczej ze sobą :) no ale cóż wpływu na to nie mamy ;)

@Aleeksandraa no mi sie ostatnio mdlosci uspokoiły i większość objawów to też trovhe świruje a usg dopiero 1.03

@Doti_88 trzymam mocno kciuki żebyś usłyszała same dobre wieści!
 
@Agnieszka kw, @justyndziuk ja też dziś wizutuje. Dla mnie to być albo nie być bo od wtorku mam krwawienie, 2 razy kontrolowane na izbie przyjęć i dziś kontrola po 7 dniach. Jestem zmęczona i nie mogę doczekać się 16stej żeby w końcu usłyszeć co się dzieje. 3mam kciuki za Wasze wizyty i wierzę, że wszystko będzie dobrze. Oby ten dzień nie przyniósł żadnej złej nowiny [emoji173]
Doti do tej pory krwawisz? 3mam z całych sił kciuki za fasolkę [emoji8]

U mnie też objawy zniknęły, jedynie dalej mam parcie na pęcherz [emoji23] i dlatego też się denerwuje czy jest ok. Staram się być dobrej myśli ale po stracie juz kurcze człowiek z wizyty do wizyty zyje w ciągłym zawieszeniu gdzieś tam zawsze tyłu głowy.
 
Doti do tej pory krwawisz? 3mam z całych sił kciuki za fasolkę [emoji8]

U mnie też objawy zniknęły, jedynie dalej mam parcie na pęcherz [emoji23] i dlatego też się denerwuje czy jest ok. Staram się być dobrej myśli ale po stracie juz kurcze człowiek z wizyty do wizyty zyje w ciągłym zawieszeniu gdzieś tam zawsze tyłu głowy.
Niestety tak[emoji17] co ma być to będzie. Ja tak łatwo się nie poddaje...
 
Niestety tak[emoji17] co ma być to będzie. Ja tak łatwo się nie poddaje...
Dla mnie czekanie na wieści to najgorsza rzecz. Jestem z natury takie ADHD, że od razu wszystko, już, NOW. A tutaj dzień za dniem... i niepewność. ALe prawda jest taka, że tutaj od nas nic nie zależy... więc trzeba czekać.
 
Niestety tak[emoji17] co ma być to będzie. Ja tak łatwo się nie poddaje...
Rany, domyślam że przeżywasz teraz ogromny stres :( najważniejsze żeby z maluszkiem było dobrze. Na tym etapie krwawienie może być z powodu jakiegoś krwiaka, nadżerki albo już od kosmówki. Oby przeszlo jak najszybciej.
 
reklama
Doti88 właśnie dziś o Tobie myślałam i miałam pytać, kiedy Twoja wizyta. Życzę powodzenia i trzymam kciuki.
Ja właśnie odebrałam wypis ze szpitala w jednym mieście, chwilę odpocznę i zaraz zaczynam się szykować na wizytę w drugim.
 
Do góry