reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2019

Ja tak chodzę, ale tez dam sobie raczej spokój, niestety badania prywatne kosztują, a lekarz na NFZ inaczej mi je rozpisuje:/
No i na dodatek wyniki trafiają do gabinetu od razu i tam zostają.
 
reklama
Ale tez nie wiem czy lekarza nie zmienić na NFZ tak go wszyscy u mnie w mieście zachwalają. A ja dzisiaj do niego dzwonię z myślą, żeby się umówić na wizyte( wspominałam wam ostatnio o wymazie co mi różne bakterie wyszły), a on przez tel. powiedział tylko żeby wykupić jakiś lek, brać wieczorem dopochwowo i że spotykamy się na wizycie 26 ...
 
Prawie zgadlas, łyżka twarogu i dwie wielkie kromy białego chleba

Masakra jak można tak ciężarne karmić
Zresztą, jak syna urodziłam i wiadomo piersią karmiłam - to dieta szpitalana tez była zachwycająca.

Dziewczyny, czy wy pijecie kawe? Bo ja od poczatku ciazy ani jednej, bo sie boje, ale widze, ze wiele kobiet pije bez problemu. Bo taka mam czasami ochote, ze hoho

Ja pije jedna kawkę- filiżankę, dodaje przegotowanej wody i mleka ;)
 
No ja tylko po to chce isc na NFZ żeby uniknąć dodatkowych kosztów bo sama wizyta na NFZ to 200zl u nas na szczęście odbiera się badania osobiście i lekarz wpisuje w kartę i zwraca ale pierwszą wizytę będę miała prywatnie więc ten sobie zobaczy i mu wytłumaczę dlaczego tak zrobiłam :)
 
Masakra jak można tak ciężarne karmić
Zresztą, jak syna urodziłam i wiadomo piersią karmiłam - to dieta szpitalana tez była zachwycająca.
w ciagu ostatniego roku lezalam 2 razy w szpitalu i powiem ci, ze faktycznie to jedzenie jest ohydne, tzn sniadanie i kolacja, ale obiady sa pyszne (mnie zawsze smakowaly). Ale naszly mnie takie refleksje: lezalam na oddzialach, gdzie za kazdym razem 2 kobiety przyznaly sie, ze przyszly odpoczac. powaznie. one przyznaly ze raz na rok przychodza, mowia, ze maja zawroty glowy i chca odpoczac. jedna nauczycielka byla, inna starsza, odpoczynek od opieki nad wnukami, a dwie pozostale nie pamietam dlaczego, ale mnie to zabilo z miejsca.
i tak sobie pomyslalam, ze gdyby jeszcze w szpitalu super karmili, to takich ludzi byloby jeszcze wiecej. moze to tez jakies zabezpieczenie przed takimi baławanami, ktorzy zabieraja miejsca faktycznie chorym.
 
Cześć Dziewczyny :) ledwo nadrobiłam! Wczoraj miałam straszny młyn w pracy. Już dawno tak nie miałam ze wszystkie problemy zwaliły się naraz.
W pierwszej ciąży nie dowiedziałam sie o płci na prenatalnych. Dopiero NIFTY powiedziało ze będzie syn :) teraz mam prenatalne na 11 marca (Kara88 - mnie tez wpisali chyba za wcześnie :/). Kolejna wizytę mam 27 lutego, zobaczymy co powie lekarz, najwyżej będziemy przekładać bo termin porodu mam niby na 26 września. Jej, ja tez na szarym końcu :D
My się staraliśmy prawie rok, po drodze tez była ciąża biochemiczna. Przy synku przez jeden cykl stosowałam testy owu i teraz tez się w końcu zdecydowałam ;) 2 stycznia był pozytyw wiec staranka były No i z sukcesem ;)
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!!! :*
 
reklama
Do góry