Myszka90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Kwiecień 2017
- Postów
- 8 157
Eh [emoji26] ciężko mi strasznie. Synek hyba coś wyczuwa bo ciągle mnie przytula i robi "kizia mizia"... Mąż musiał isc do pracy ale postara się wrócić wczesniej.
Nie wiem jak my to powiemy Rodzicom. Będą to strasznie przeżywać. Nie zdarzylismy im jeszcze nic powiedzieć.
Trudno mi sobiez tym poradzić dlaczego tak się dzieje [emoji26] jestem zdrowa, nie mamy problemów, nie palę, alkoholu to już nie pamiętam kiedy pilam... A tu takie rzeczy że nie jestem w stanie ciąży utrzymać.
Przepraszam Was, wiem że wiele z Was miało tu taki problem i pewnie każdą się nad tym zastanawiala w ten sposób. Ale czuję się strasznie, jakbym poniosła kolejna porażkę, upokorzenie i czuje się źle z tym że nie jestem w stanie dać Mężowi kolejnego dziecka... Takie mam mysli.
Nie wiem jak my to powiemy Rodzicom. Będą to strasznie przeżywać. Nie zdarzylismy im jeszcze nic powiedzieć.
Trudno mi sobiez tym poradzić dlaczego tak się dzieje [emoji26] jestem zdrowa, nie mamy problemów, nie palę, alkoholu to już nie pamiętam kiedy pilam... A tu takie rzeczy że nie jestem w stanie ciąży utrzymać.
Przepraszam Was, wiem że wiele z Was miało tu taki problem i pewnie każdą się nad tym zastanawiala w ten sposób. Ale czuję się strasznie, jakbym poniosła kolejna porażkę, upokorzenie i czuje się źle z tym że nie jestem w stanie dać Mężowi kolejnego dziecka... Takie mam mysli.