A właśnie pytanie za sto punktów, która z was miała cc a teraz chce rodzić sn? Albo miała taką sytuację że pierwszy poród cc a drugi był naturalny?
Ja miałam cesarkę, z wielu względów, które mam nadzieję teraz się nie powtórzą, u mnie było zagrożenie zatrucia ciążowego, miałam wysokie nadciśnienie, które nie reagowało na leki, cukrzyce i to poważną bo sporu insuliny musiałam sobie pakować kilka razy dziennie i mała miała niską mase urodzeniową więc postanowili ciąć. Teraz jest nadzieja ze bedzie ok i chcialabym rodzić naturalnie.