reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
3 razy?? To ja już bym go dawno w dupe kopnela ;) Najgorsze co możesz zrobić to być z nim z uwagi na dziecko :)

Jestem z nim, bo go kocham, nie tylko z uwagi na dziecko;) Mimo tego jak sie zachowuje nie wyobrazam sobie teraz rzucic wszystko i isc mieszkac do rodzicow, chociaz wiem, ze przyjeliby mnie z otwartymi ramionami i mialabym tam jak paczek w masle;p nie o to chodzi w zyciu.
Rodzice mnie nauczyli dbac o relacje z ludzmi i jesli cos sie psuje pracowac nad tym i starac sie je naprawic.
Mimo tych szans ktore mu dalam a on zmarnowal, dalej chce wierzyc w to, ze moze byc dobrze i mozemy byc szczesliwa rodzinka.
 
Jestem z nim, bo go kocham, nie tylko z uwagi na dziecko;) Mimo tego jak sie zachowuje nie wyobrazam sobie teraz rzucic wszystko i isc mieszkac do rodzicow, chociaz wiem, ze przyjeliby mnie z otwartymi ramionami i mialabym tam jak paczek w masle;p nie o to chodzi w zyciu.
Rodzice mnie nauczyli dbac o relacje z ludzmi i jesli cos sie psuje pracowac nad tym i starac sie je naprawic.
Mimo tych szans ktore mu dalam a on zmarnowal, dalej chce wierzyc w to, ze moze byc dobrze i mozemy byc szczesliwa rodzinka.
Kochana i życzę Ci by wszystko było po Twojej myśli [emoji8]
 
U mnie lekka masakra. Pojechalam zapisac malego do neurologa, bo oczywiscie nie mozna sie dodzwonic... w domu zostal spiacy Leon z mezem. Maz nadal przeziebiony wiec mial cjodzic w maseczce. Okazalo sie, ze Leon oduczyl sie jedzenia z butelki i nie chcial z niej pic. Maly splakany i umeczony. Co gorsza tez ma katar, nie moze spac, a jak zasypia to placze przez sen...;( no strasznie... probowalam mu zakraplac nos i wyciagac Frida. Jak to sie powinno prawidlowo robic? Jak dlugo i jak mocno ciagnac?
 
reklama
U mnie lekka masakra. Pojechalam zapisac malego do neurologa, bo oczywiscie nie mozna sie dodzwonic... w domu zostal spiacy Leon z mezem. Maz nadal przeziebiony wiec mial cjodzic w maseczce. Okazalo sie, ze Leon oduczyl sie jedzenia z butelki i nie chcial z niej pic. Maly splakany i umeczony. Co gorsza tez ma katar, nie moze spac, a jak zasypia to placze przez sen...;( no strasznie... probowalam mu zakraplac nos i wyciagac Frida. Jak to sie powinno prawidlowo robic? Jak dlugo i jak mocno ciagnac?
Biedny Leoś [emoji852]️Zdrówka życzę i mnóstwo cierpliwości [emoji8]
Hej Kobietki od jakiegoś czasu podczytuje wasz wątek. Urodzilam 28.08 córeczkę, czy mogę do was dołączyć? Pozdrawiam
Hej, pewnie [emoji5]
 
Do góry