reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Czemu depresję?
Młody minimum 2x dziennie ryja drze i czerwony z cyckiem przy buzi i bez cycka i nie wiem mam czasem w tych chwulach szczególnie wrażenie że on ma wyj...ne na moje cycki dołuje mnie to męczy mnie to i coraz częściej myślę o butli z MM żebyśmy mieli święty spokój oboje... choć teraz on ma nie istniejący skok rozwojowy no i ta awersja do cycka zazwyczaj jest 2x dziennie ale brakuje mi też tego uczucia opróżniania piersi przepełnienia bo mam wrażenie że są puste i mleka ubywa i w ogóle do dupy...
 
Ale wiesz, że to jego darcie nie ma nic wspólnego z cyckami? U mnie to samo, jesli chodzi o humory panicza. Jasne, jak zatkasz mm to pewnie padnie spac, ale to tak jak się pada po ciężkostrawnym obiedzie, że leżysz i kwiczysz. Ludzkie mleko jest łatwiej strawic, to i dziecko bardziej aktywne i częściej ma okazję dać w kość. No ale taka natura ludzkich dzieci. Ogólnie ludzi. Jak nie śpimy, to robimy rozpierduche, stąd dwie wojny swiatowe i miliard pomniejszych. A uczucia napelniania i opróżniania może już w ogóle nie być, bo ono raczej towarzyszy hiperlaktacji, jeszcze przed stabilizacja. U nas już się laktacja stabilizuje powoli, dlatego też cycki będą miękkie i nie będzie aucia na darcie papy potomstwa.

A zdjęcie wklejam, bo mi stary zrobił i leje z niego już pół dnia, bo kojarzy mi sie z odginaniem malego paluszka przy piciu z filiżanki :DZobacz załącznik 908127
Czekałam aż mi to napiszes... serio. Potrzebne mi teraz takie wsparcie.
 
My po konsultacji laktacyjnej mlodego. Faktycznie zle ciagnie, zasysa gorna warge i pracuje policzkami, zamiast jezykiem. Dlatego ciezko oprozniac mu piers, kiedy jest juz miekka i pije wiecej tego pierwszego mleczka slodkiego, niz tlustego. Stad prawdopodobnie klopoty z brzuszkiem i duze przyrosty wagi. To tak w skrocie. Czeka nas wizyta u logopedy.
 
reklama
A logopeda dlaczego? Wędzidełko górne? Dziwi mnie, że doradcy laktacyjni nadal powtarzają głupoty o fazach mleka, skoro już dawno zostały opublikowane badania zaprzeczające temu, jakoby dziecko jedzące krótko spożywały pokarm o innym dobowym bilansie kalorycznym, niż te, ktore przepisowo "opróżnia pierś". Odszukam artykuł na ten temat, to Wam prześlę. Anglojęzyczny niestety.

Logopeda ma dokladnie zdiagnozowac co w tej paszczy naszej jest nie tak.
Na fazach mleka sie nie znac, na niczym sie w sumie nie znam i cholera przeraza mnie to, ze kazdy mowi co innego [emoji12]
 
Do góry