reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Jeśli masz FB, to dołącz do grupy "chusty na każdą kieszeń" - tam coś znajdziesz :)Ja napisałam, że Miłosz dziś miły, to dostałam za swoje. Od momentu, kiedy kliknelam wyślij było darcie papy, z przerwą jedynie na kąpiel. I tak samo - ja mu cycka, a ten wypluwa i wrzask. Supcio. Także współczuję i rozumiem.O dzisiaj widzę, że dzieci bardzo wyrozumiale [emoji14]
Moja identycznie dzisiaj, drze się jak może...[emoji33] A było tak pięknie [emoji15]
 
A mój nie wiem czy po prostu się drze czy boli go brzuszek .
Od 15 tak płakał okropnie, niczym nie mogłam go uspokoić , nawet na rękach było źle i to aż czerwony się robił na twarzy i spocony . Ogrzałam mu brzuszek termoforem to zasnął ale było widać że się męczy .
 
A mój nie wiem czy po prostu się drze czy boli go brzuszek .
Od 15 tak płakał okropnie, niczym nie mogłam go uspokoić , nawet na rękach było źle i to aż czerwony się robił na twarzy i spocony . Ogrzałam mu brzuszek termoforem to zasnął ale było widać że się męczy .
Dobrze, że w końcu zasnął biedak.


U mnie ta sama śpiewka co wczoraj. Kąpiel, karmienie, sen. Odkładam, a tu wielka salwa do pampera. I jak saper próbuję się dostać do środka, żeby jej nie obudzić. Wczoraj się udało. Dzisiaj niestety nie.
 
To wezcie mnie do klubu!
Od 17 cycam i usypiam z przerwa na kapiel...niby zasypia, odkladam, 5 min pozniej placz i tak w kolo Macieju... ze 3 pampersy zmienione, piersi az bola od ssania, a on dobrze spi tylko na moich kolankach, tzn. Na poduszcze do karmienia przytulony do mnie. W dzien spal tylko na spacerze miedzy 15 a 17. No i te 15-minutowki na kolankach...
 
reklama
Do góry