reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Jak teraz rodziłam Mikiego myślałam że umrę póki nie wstałam "do karetki" jak wstałam dosłownie poczułam jak wszystko poszło w dół... zresztą na stojąco urodziłam. I uważam że w porównaniu z poprzednimi to najwygodniejsza dla mnie pozycja do rodzenia. A na plecach to masakra jakaś...
Mam nadzieję, że mnie nie będą kłaść na siłę :/ Zachcianki zapisane w planie to jedno, a to na kogo trafię na porodówce, czy będą to respektować i na co mi pozwolą to drugie. Ale no kurde, jak ja niby mam rodzić pod górę? co ja jestem, jakaś armata?
 
Ja też bym chciała inna pozycje niż na plecach na tym łóżku. Atjoda mam bóle jak na okres, i krzyża trochę, termin 15 września. Siedzę na działce na razie nie panikuje ;) ale już sobie przypominam ten okropny ból porodowy.
 
O, a propos poduchy do spania to ja jestem teraz na tym etapie, że już wcale nie jest mi na niej tak wygodnie. Już ja sama nawet bez owijania się nią jestem strasznie wielka. Coraz ciężej mi się na niej wygodnie ułożyć, ale wiem, że bez niej byłoby jeszcze gorzej, więc nie wyrzucam jej z łóżka. Ale już mam dość. Codziennie wieczorem przed snem zanim rozłożymy łóżko zerkam na tą przeklętą poduszkę i mam ochotę głośno kląć, choleeeeera kolejna noc, znowu będzie trzeba jakoś sie ułożyć. Naprawdę w nocy czuję się jak jakiś hipopotam, kiedy muszę zmieniać pozycje albo budzę się na siku i trzeba wstać. Bycie taką powolną i ociężałą jest straszne :(


Rzeczywiście po odmalowaniu na biało byłoby cudo. Minęło już kilka minut, jeszcze stoi? ;)

Też już nie używam tej poduszki. Chyva ze ja max zwijam i do podwyzszenia nog jak spie.. moze po urodzeniu jako kokon bedzie robić?
 
Też już nie używam tej poduszki. Chyva ze ja max zwijam i do podwyzszenia nog jak spie.. moze po urodzeniu jako kokon bedzie robić?
Do spania na noc bardzo rzadko używałam. Ale uratowała mnie w szpitalu i jak na dniu leżę to podkładam pod biodro , albo głowę . Czasem do siedzenia.

Planuje zabrać do szpitala , gdyby było mi nie wygodnie :)
 
51 cm.
To a 50cm jest idealne ale dużo więcej nie będę kupowała 50tek bo szybko rośnie. Dobrze byłoby małe 56 upolować tzn. szczupłe.
To mój identyko, też 51. Na razie i tak ją golasa w inku pod lampą. Tydzień już siedzę i ciekawe kiedy wyjdę...
Żółty mocno ten Twój kurczak ;) sprawdzaną miał bilirubine? Mój nie ma aż tak żółtych oczu i skóra już też jaśniejsza się zrobiła.
 
reklama
To mój identyko, też 51. Na razie i tak ją golasa w inku pod lampą. Tydzień już siedzę i ciekawe kiedy wyjdę...Żółty mocno ten Twój kurczak ;) sprawdzaną miał bilirubine? Mój nie ma aż tak żółtych oczu i skóra już też jaśniejsza się zrobiła.
Tak. Bo bardzo mbie to martwiło. Wypisali go nie mówiąc nic. Jak zapisywałam go do przychodni też nic nie mówili. a byłam z nim. Mnie to martwi ale wydaje mi się mniej żółty... matka moja stwierdziła też że już mniej... je, sra, śpi, marudzi więc chyba nie jest źle...
 
Do góry