b_dob
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2018
- Postów
- 239
Kliska, pytałaś jak się pogodziłam z CC...w moim przypadku lekarka uczulała że nawet jak zacznie sie wczesniej to mam żądać CC i ona liczy na mnie w tej kwestii...po prostu stwierdzilam ze widocznie nie kazdy jest stworzony do rodzenia SN i nie ma co się upierać choc na poczatku nie chcialam dac sie przekonać ale przypomnialo mi sie jaka córka była sina po tylu godzinach męczenia, jak miała problemy z oddychaniem i stwierdzilam ze wrzuce na luz, CC to nie jakiś dramat a liczę na to że szybko dojdę do siebie jak seremida ps. Seremida pisz jak najwiecej bo piszesz tak pozytywnie że super się czyta
Goj, ale masz przystojniaków trzymam kciuki za szybką przeprowadzkę.
Chloe trzymam kciuki za jutro, kolejna szczęśliwa, która będzie miała dzidziusia po tej stronie
Martabunia Ty jesteś tak aktywna że aż dziw że Twoja córeczka jeszcze w brzuszku, uparciuch z niej.
Ja już odliczam dni, za tydzien o tej porze pewnie każą z łóżka tyłek ruszyć bo po CC im szybciej tym lepiej
Goj, ale masz przystojniaków trzymam kciuki za szybką przeprowadzkę.
Chloe trzymam kciuki za jutro, kolejna szczęśliwa, która będzie miała dzidziusia po tej stronie
Martabunia Ty jesteś tak aktywna że aż dziw że Twoja córeczka jeszcze w brzuszku, uparciuch z niej.
Ja już odliczam dni, za tydzien o tej porze pewnie każą z łóżka tyłek ruszyć bo po CC im szybciej tym lepiej