reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Dziękuję za zrozumienie i dobre słowo. Wróciłam od swojego ginekologa.
Najpierw opowiedziałam to położnej, odpowiedziała że często o tym słyszy od pacjentek i że jej przykro, że to poruszała na jakimś zebraniu i że wg niej tylko skargi do władz szpitala coś mogą pomóc.

A mój gin. Zaproponował skierowanie do szpitali odległych o 40 min, o minimum godzinę. Odpowiedziałam, że nie mogę sobie pozwolić ze względu na dzieci, męża, logistykę. Że uważam, że szpital jest w porządku(rodziłam tam już sn 9 lat temu i cc 5lat temu) tylko traktowanie pacjentek, które prywatnie nie chodzą do lekarzy z oddziału mi się nie podoba.
Dał mi skierowanie, "stan po cc", powiedział że to będą wiedzieć, że tam sobie zdecydują...
Ustaliliśmy że będę chodzić do przychodni na ktg nawet codziennie i jak będzie w porządku to do szpitala zgłoszę się tydzień przed terminem z OM, tj dopiero 15.09, a nie 11.09 jak z usg prenatalnego.
I teraz najlepsze: wg niego Młody znów jest główkowo [emoji33] Po usg o 1ej w nocy prawie nie spałam i nic nie czułam. Więc już nie wiem, w nocnym wypisie ze szpitala jak byk miednicowe, jeszcze podkreślał że złe i pokazywal mi główkę pod żebrami.
I drugie najlepsze: gin zapytał czy chodzę prywatnie,odpowiedziałam że nie, a on to może pójdziesz prywatnie choć na jedną do M. (pracuje na oddziale). [emoji15]
Umówiłam się na środę.. Liczę, że chociaż dowiem się jak procedury przyjęć i oczekiwania na cc. Kiedy się udać, żeby nie siedzieć tam niepotrzebnie przez kilka dni itd.
 
reklama
Dziękuję za zrozumienie i dobre słowo. Wróciłam od swojego ginekologa.
Najpierw opowiedziałam to położnej, odpowiedziała że często o tym słyszy od pacjentek i że jej przykro, że to poruszała na jakimś zebraniu i że wg niej tylko skargi do władz szpitala coś mogą pomóc.

A mój gin. Zaproponował skierowanie do szpitali odległych o 40 min, o minimum godzinę. Odpowiedziałam, że nie mogę sobie pozwolić ze względu na dzieci, męża, logistykę. Że uważam, że szpital jest w porządku(rodziłam tam już sn 9 lat temu i cc 5lat temu) tylko traktowanie pacjentek, które prywatnie nie chodzą do lekarzy z oddziału mi się nie podoba.
Dał mi skierowanie, "stan po cc", powiedział że to będą wiedzieć, że tam sobie zdecydują...
Ustaliliśmy że będę chodzić do przychodni na ktg nawet codziennie i jak będzie w porządku to do szpitala zgłoszę się tydzień przed terminem z OM, tj dopiero 15.09, a nie 11.09 jak z usg prenatalnego.
I teraz najlepsze: wg niego Młody znów jest główkowo [emoji33] Po usg o 1ej w nocy prawie nie spałam i nic nie czułam. Więc już nie wiem, w nocnym wypisie ze szpitala jak byk miednicowe, jeszcze podkreślał że złe i pokazywal mi główkę pod żebrami.
I drugie najlepsze: gin zapytał czy chodzę prywatnie,odpowiedziałam że nie, a on to może pójdziesz prywatnie choć na jedną do M. (pracuje na oddziale). [emoji15]
Umówiłam się na środę.. Liczę, że chociaż dowiem się jak procedury przyjęć i oczekiwania na cc. Kiedy się udać, żeby nie siedzieć tam niepotrzebnie przez kilka dni itd.

Współczuje tych sytuacji ... ogólnie chyba w szpitalach lubią jak chodzisz do lekarzy którzy pracują na tych oddziałach. Mnie tez zawsze na IP pytali do kogo chodzę , i czy prywatnie czy NFZ Mój lekarz nie był zbyt lubiany chyba i traktowali mnie srednio :/
 
Dziewczyny które robicie te przeciwzakrzepowe w brzuch ? Możliwe ze po tym leku boli głowa ? Wiem mam ulotkę. Ale jak poczytam przeciwskazania itd to schizy dostane [emoji23]
 
Ja jade na wkladkach caly czas.
Tylko przed ciaza to takie cieniutkie nosilam, zmieniajace ksztalt.
A teraz musialam sie przerzucic na takie grubsze
@KINDERBUENO88 bodajze kiedys pisalas ze nie mozesz sobie dobrac dobrych bo sie odklejaja.
Ja polecam Carefree, w takim mocno rozowym opakowaniu. W lidlu sa na bank i na pewno w kazdym chemicznym lub drogerii.

Mnie niestety carefree uczulają. Ale fakt klej maja super , są cienkie i nie zwijają się. Jedynie bella mogę używać i z podpasek tez. Czyli grubo i staromodnie. Ale za to tanio :)
 
Dziewczyny wczoraj bardzo bolała mnie pochwa, a dziś mnie tak kłuje jak na okres ale jakoś tak dziwnie i przed chwilą miałam takie ukłucie że aż krzyknęłam z bólu .. kuźwa co to ???
Bo przez te nerki to ja nie rozruzniam skurczy od kolki nerkowej ..
 
Dziewczyny które robicie te przeciwzakrzepowe w brzuch ? Możliwe ze po tym leku boli głowa ? Wiem mam ulotkę. Ale jak poczytam przeciwskazania itd to schizy dostane [emoji23]
Kasiu mnie głowa nie boli po zastrzykach. Dziś pogoda do d*py bynajmniej u mnie , może dlatego głowa boli
Ja podobnie jak Martabunia czekam na wypłatę i zamawiam. Jeśli chodzi o leżenie to jakoś wytrwam. Na początku ciąży też musiałam dużo leżeć . Dobrze, że to już końcówka [emoji4]
 
Współczuje tych sytuacji ... ogólnie chyba w szpitalach lubią jak chodzisz do lekarzy którzy pracują na tych oddziałach. Mnie tez zawsze na IP pytali do kogo chodzę , i czy prywatnie czy NFZ Mój lekarz nie był zbyt lubiany chyba i traktowali mnie srednio :/
Ja ostatnio rozmawiałam ze swoją położoną o wyborze szpitala, bo ja chodzę do gina gdzie on jest ordynatorem oddziału gin-poł, ale w tym szpitalu zaś nie ma oddziału neonatologicznego i w razie jakiś komplikacji z maleńką wywożą ją do innego szpitala. A zaś właśnie moja położna pracuje w szpitalu gdzie wszystko jest ale gdyby coś się działo ona nie jest osobą decydującą o mnie bo wiadomo że leży to wszystko w kompetencji lekarza prowadzącego który przyjmie mnie do szpitala. Powiedziała mi że lepiej iść tam gdzie pracuje mój ginekolog, on może jest niemiły a jest bo sama się przekonałam ale położna mówi że o swoje pacjentki dba z należytą dbałością nawet jeżeli chodzą na NFZ.
 
reklama
Ja się naczytałam u Mamyginekolog, że te wkładki złe i wietrzyć i majtek nie nadążam prać [emoji6] W podróży czy poza domem, używam papieru i często zmieniam. Ale upławow żadnych nie mam [emoji106]
A gdyby się Wam zdarzyło jak ktoś gdzieś pisał, że po porodzie nie potrafił zatamować strumienia moczu, to też miałam tak po którymś i przeszło.
Oczywiście jak pamiętam to zaciskam te mięśnie, zwłaszcza po porodzie, kiedy już jestem w stanie.

Z dobrych nowin upolowałam bugaboo z 2016 roku za niewiele ponad 2.000zł i jestem bardzo zadowolona. Stoi już w domu.
 
Do góry